Doliczone trzy minuty.

Tym razem skuteczne zachowanie bramkarza na przedpolu. Zawodnik przyjezdnych, po wykonaniu interwencji, nakazał kojącym gestem opanowanie w swojej defensywie. Nerwy bywają złymi doradcami.

Alex McCarthy i prawdopodobnie najtrudniejsza interwencja wieczoru bramkarza Southampton FC. Poradził on sobie z uderzeniem Saida Benrahmy.

Podnieśli raban piłkarze po przewinieniu w centrum boiska. Sędzia próbuje uspokoić naładowanych energią aktorów widowiska i jasno daje do zrozumienia, że w tej sytuacji nie będzie żółtego kartonika.

Przyspieszenie ataku. Piłka powędrowała do skrzydłowego ustawionego blisko pola karnego i została opanowana po crossowym podaniu. Na obieg defensor i dośrodkowanie. Po nim twarda walka o możliwość oddania strzału.

Łukasz Fabiański ma okazję do popracowania na notę po powrocie z szatni na boisko. Kolejna pewna interwencja bramkarza West Hamu United po uderzeniu z dystansu. Tym razem poziom jego koncentracji przetestował Ryan Bertrand.

Pozostaje coraz mniej czasu obu jedenastkom na rozstrzygnięcie meczu oraz przerwania pasma spotkań bez zwycięstwa. Southampton FC ma przez całą rywalizację przewagę pod względem posiadania piłki, ale nie przekłada się ona na diametralnie większą liczbę sytuacji podbramkowych.

James Ward-Prowse zabrał się za wykonanie rzutu rożnego. Przyjezdni znaleźli się w małym niebezpieczeństwie, jednak Łukasz Fabiański z powodzeniem rozstawił swoich defensorów.

Po przeciwnej stronie boiska strzelił z dystansu Pablo Fornals, ale nie dość, że kopnął futbolówkę anemicznie, to jeszcze prosto w nogi jednego z obrońców Southampton FC.

Łukasz Fabiański. Dobra interwencja reprezentanta Polski po strzale z dystansu Theo Walcotta. Futbolówka szybowała w kierunku narożnika bramki West Hamu United, ale interwencja reprezentanta Polski bez jakiegokolwiek zarzutu.

Na zakończenie kwadransa po przerwie akcja indywidualna Theo Walcotta została przerwana w bezpiecznej odległości od bramki Łukasza Fabiańskiego. Za moment pierwsza roszada personalna Davida Moyesa.

Powoli budowane ataki w obu stronach boiska. W kierunku Danny'ego Ingsa poszybowało dośrodkowanie, ale blisko doświadczonego napastnika Southampton FC znajdował się defensor i nie pozwolił na swobodne oddanie uderzenia.

Jack Stephens zagrał rozważnie i po wyprzedzeniu napastnika West Hamu United, odegrał futbolówkę do Alexa McCarthego. Stołecznemu zespołowi ponownie nie udało się stworzyć sytuacji podbramkowej.

Tym razem Oriol Romeu popracował w defensywie. Wyglądało to przez moment niebezpiecznie, ale pomocnik Southampton FC nie zahaczył dryblującego Andrija Jarmolenki i nie sprokurował rzutu karnego dla przyjezdnych.

Oriol Romeu próbował przebić się prawym skrzydłem w pole karne West Hamu United. Poradzili sobie obrońcy ze stolicy Anglii, dlatego Łukasz Fabiański nie musiał interweniować krótko po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania.

Rozpoczęła się druga połowa rywalizacji. Ani gospodarzom, ani przyjezdnym nie udało się wypracować przewagi przed przerwą. Drużyny raczej działały ostrożnie i nie podjęły maksymalnego ryzyka.

Pierwsza połowa bezbramkowa.

Doliczona minuta.

Przewinienie blisko pola karnego West Hamu United. Szansa na pokonanie Łukasza Fabiańskiego strzałem z rzutu wolnego. Zabrał się za jego wykonanie oczywiście James Ward-Prowse. Potężne uderzenie poleciało poza lustro bramki przyjezdnych.

Najgroźniejsze z dotychczasowych uderzeń West Hamu United. Ryan Fredericks trafił z bliska w Alexa McCarthego. Futbolówka dotarła do niego po strąceniu dośrodkowania Andrija Jarmolenki przez Pablo Fornalsa.

Niebezpieczna akcja Southampton FC! Łukasz Fabiański musiał popracować blisko linii bramkowej. Danny Ings strącił w kierunku bramki West Hamu United piłkę po wstrzeleniu Theo Walcotta. Zdołał ją zatrzymać z wyczuciem reprezentant Polski.

Jack Stephens nie pozwolił na dojście do futbolówki Sebastienowi Hallerowi. Poprawna interwencja kompana Jana Bednarka ze środka defensywy Southampton FC.

Dwa kwadranse za zawodnikami. Przed momentem Danny Ings sfaulował próbującego przyspieszyć w centrum boiska Manuela Lanziniego. Wrzutka z rzutu wolnego poleciała prosto do Alexa McCarthego, który nie przestraszył się skaczącego w pobliżu Sebastiena Hallera.

Ryan Bertrand nie opanował piłki po podaniu crossowym. Kolejna strata i powoli można ponarzekać na poziom widowiska. Brakuje stuprocentowych sytuacji podbramkowych po obu stronach boiska.

Łukasz Fabiański poradził sobie bez problemu z dośrodkowaniem Ryana Bertranda. Piłka poszybowała prosto w dłonie reprezentanta Polski, który nie miał prawa do popełnienia błędu na przedpolu.

Przewaga Southampton FC w posiadaniu piłki. Akcja zainicjowana przez wysoko ustawionego Jana Bednarka zakończyła się stratą futbolówki blisko koła środkowego.

Southampton FC ponownie w natarciu na bramkę Łukasza Fabiańskiego. Po wznowieniu wrzutem z autu na wysokości pola karnego West Hamu United zabrakło pomysłu na zatrudnienie, a co dopiero mówić o pokonaniu reprezentanta Polski.

West Ham United szukał możliwości zbliżenia się do bramki Alexa McCarthego. Znalazł dzięki stałemu fragmentowi gry. Po wrzutce z rzutu wolnego Craig Dawson nie oddał strzału z bliska, a kopnął w głowę Che Adamsa. Na szczęście nie zrobił przeciwnikowi nic niebezpiecznego.

Na zakończenie pierwszego kwadransa rywalizacji korner dla Southampton FC. Sebastien Haller ustawił się w okolicy bliższego słupka i nie pozwolił żadnemu przeciwnikowi na oddanie uderzenia po dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse'a.

Jan Bednarek nie zdecydował się na bezpośrednie wprowadzenie piłki do napastników Southampton FC. Akcja gospodarzy straciło tempo, a ostatecznie została podsumowana nieudanym zagraniem Theo Walcotta.

Pierwsza odpowiedź West Hamu United, ale bardzo nieśmiała. Piłka kopnięta z rzutu wolnego poleciała prosto w rękawice skoncentrowanego Alexa McCarthego.

Theo Walcott rozpędził się przed polem karnym przeciwnika i zdecydował się na oddanie uderzenia z dystansu. Futbolówka przeleciała w bezpiecznej odległości od bramki Łukasza Fabiańskiego, który wyłącznie odprowadził ją wzrokiem poza boisko.

Piłka w bramce Łukasza Fabiańskiego po strzale Danny'ego Ingsa, który wcześniej w efektowny sposób wyprowadził w pole dwóch obrońców West Hamu United. Nie ma gola z powodu wcześniejszego spalonego.

West Ham United w błękitnych koszulkach, spodenkach oraz getrach z bordowymi elementami. Drużyna z Londynu na razie głównie przygląda się posiadającym futbolówkę przeciwnikom.

Podanie w pole karne do Che Adamsa i zatrudnił on swoim płaskim uderzeniem Łukasza Fabiańskiego. Nawet w razie lepszego przymierzenia, nie byłoby prowadzenia zespołu w czerwono-biało-czarnych strojach z powodu spalonego.

West Ham może pokonać Southampton po raz szósty z rzędu.

Boisko polane przed pierwszym gwizdkiem.

Ostatnie przygotowania do meczu.

Jan Bednarek i Łukasz Fabiański w podstawowych składach.

Sędzia: Andrew Madley

Zremisować w poprzednim meczu pomogło West Hamowi United między innymi trafienie debiutanta.

West Ham musiał zadowolić się remisem z Brighton.

Premier League: West Ham United dogonił Brighton. Łukasz Fabiański nie naprawił błędów obrońców

Również West Ham United zremisował z poprzednim przeciwnikiem. W konfrontacji z Brighton and Hove Albion dwukrotnie gonił rywala i ostatecznie musiał zadowolić się rezultatem 2:2. Do bramki macierzystego klubu Jakuba Modera i Michała Karbownika strzelali Benjamin Johnson oraz Tomas Soucek.

W poprzednim meczu Southampton FC zagrało "na zero".

W takich okolicznościach Southampton FC zremisowało na Craven Cottage.

Premier League: Southampton FC zwolniło. Jan Bednarek zadbał o punkt

Southampton FC zdobyło dwa punkty w trzech poprzednich meczach w Premier League. W Boxing Day podzieliło się punktami z Fulham FC. Konfrontacja zakończyła się bezbramkowym remisem.

Przygotowania Jana Bednarka i pozostałych Świętych.

Southampton FC zmierzy się w ramach 16. kolejki Premier League z West Hamem United. Kluby sąsiadują w tabeli. Święci mają o trzy punkty więcej niż najbliższy przeciwnik z Londynu.