W tym artykule dowiesz się o:
Najgorszy sezon od 20 lat Młodsi kibice nie mają prawa pamiętać tak fatalnego roku Realu Madryt. Królewscy zakończyli go z pustymi rękoma. Odpadli w Pucharze Króla z Barceloną, z walki o mistrzostwo Hiszpanii wypisali się jeszcze zimą, a w Champions League sensacyjnie przegrali z Ajaxem Amsterdam.
Od maja 2018 roku, czyli zdobycia trzeciej z rzędu Ligi Mistrzów, rozpoczęły się problemy Los Blancos. Odejście Zinedine'a Zidane'a, potem Cristiano Ronaldo, a na końcu brak wielkich transferów. To momentalnie odbiło się na wynikach drużyny, która zawiodła już podczas Superpucharu Europy z Atletico (2:4).
Ostatecznie liczby dla Realu są fatalne. 12 porażek (najwięcej od 1999 roku), 68 punktów w tabeli (najmniej od 1999 roku), trzech menedżerów w trakcie jednego sezonu (po raz pierwszy od 2004 roku), odpadnięcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów (po raz pierwszy od 2009 roku) i 19 punktów straty do Barcelony.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?
Rewolucja będzie nieunikniona. Prezydent klubu Florentino Perez ma zarezerwowane aż 500 mln euro na wzmocnienia. Na następnych stronach dowiesz się o zmianach, jakie nastąpią w Realu Madryt.
Zostaje stara gwardia Na początku skupiamy się na zawodnikach, którzy na pewno zostaną w Realu Madryt. Pierwszym z nich jest Toni Kroos, który parafował umowę do 30 czerwca 2023 roku.
- Wierzę w nowy projekt Zidane'a - zapowiedział reprezentant Niemiec. Wierny Los Blancos pozostanie także Raphael Varane, który nosił się z zamiarem odejścia z Santiago Bernabeu. W jego przypadku także zadecydowała rozmowa z Zidanem.
Zobacz wideo: najlepsze asysty Toniego Kroosa z sezonu 2018/2019:
- Będę tutaj grać dalej w następnym sezonie - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Marca". - W poprzednich rozgrywkach nie grałem na swoim najlepszym poziomie, ale wrócimy do oglądania najlepszego Varane'a - przekonuje piłkarz.
Niedługo nowe kontrakty mają podpisać Luka Modrić, Nacho, Casemiro czy Federico Valverde. Szansę na odbudowanie się dostaną także Marcelo czy Marco Asensio.
Czas pożegnań Dłuższa jest lista zawodników, którzy pożegnają się z Realem. Wypychany ze stolicy Hiszpanii jest Gareth Bale, na którym można zarobić nawet 100 mln euro. Zinedine Zidane wielokrotnie dawał do zrozumienia Walijczykowi, że nie jest potrzebny w drużynie. Decyzje Francuza nie robią jednak wrażenia na skrzydłowym, który jasno powiedział, że zostaje w Madrycie.
"Bale stwierdził też, że w przypadku braku gry w Realu, będzie więcej czasu spędzał grając w golfa, co jest jego wielką pasją" - pisały hiszpańskie media. Przeciąganie liny będzie trwało jeszcze kilka tygodni. Zobacz także: Neymar w Realu Madryt? O wiele łatwiej będzie sprzedać innych zawodników. Z publicznością na Santiago Bernabeu pożegnał się już bramkarz Keylor Navas, który nie wyobraża sobie roli zmiennika. Na regularną grę nie mają prawa liczyć Dani Ceballos oraz Isco. Drugi z nich ma dwie bardzo ciekawe oferty od klubów z Manchesteru. Cena? 120 mln euro.
Odejdą także piłkarze drugoplanowi: Mariano Diaz, Marcos Llorente czy Jesus Vallejo. Na wylocie z klubu jest również Sergio Reguilon, który zapowiada jednak ostrą walkę o miejsce w składzie. - Mam chęci i nadzieję na dalsze bronienie barw klubu mojego życia. W Madrycie mam wszystko i w mojej głowie jest tylko biała koszulka - powiedział lewy obrońca.
Czas na gwiazdy Real Madryt pójdzie na całość. Królewscy zamierzają przeznaczyć aż 500 milionów euro na wzmocnienia w letnim okienku transferowym. Z polskiego punktu widzenia, kluczowa jest przyszłość Krzysztofa Piątka, który ponownie znalazł się w kręgu zainteresowań Los Blancos.
Reprezentant Polski trafił do notesu Realu jesienią, gdy strzelał gola za golem w barwach Genoi. Królewscy zimą odpuścili transfer Piątka, gdyż mieli na celowniku Lukę Jovicia. Gdy transfer Serba wydawał się kwestią dni, swoje żądania podwyższył Eintracht Frankfurt, który zamiast 60 mln euro, chce dostać 100 mln euro. Na to Perez nie chce się zgodzić.
Obecnie najbliżej wielkiego transferu jest Eden Hazard. Belg jest zdecydowany na ofertę Realu Madryt. - Nie sądzę, że zostanę w Chelsea. Podjąłem już decyzję, ale nadal czekam na rozwój sytuacji. To, że jesteśmy w pierwszej czwórce Premier League niczego nie zmieniło. Mamy jeszcze do zagrania finał Ligi Europy, a potem zobaczymy, co się stanie - powiedział Hazard, którego cytuje serwis "Goal.com".
Do stolicy Hiszpanii ma trafić także Paul Pogba, którego bardzo ceni Zinedine Zidane. Pierwszym transferem klubu w 2019 roku był natomiast Eder Militao z FC Porto, który kosztował 50 mln euro.
Przebudowa stadionu Generalnego remontu doczeka się nie tylko pierwsza drużyna. Real Madryt rozpoczyna właśnie przebudowę Estadio Santiago Bernabeu. Prace modernizacyjne ruszą wkrótce, a zakończyć się mają w 2022 roku. Koszt prac zamknie się w kwocie 575 mln euro.
W wyniku modernizacji stadion zyska rozsuwany dach i nowy metaliczny wygląd. Dokładnie o jedno siedzisko zmniejszy się pojemność obiektu - do 80 242 miejsc. Zmodernizowany obiekt ma przynosić roczne przychody w wysokości 150 mln euro.