Liga Narodów: "Zaczarowana bramka Polaków", "Finał jest możliwy!". Media w Italii o meczu Polska - Włochy
Włochy wygrały 1:0 (0:0) z Polską w meczu Ligi Narodów UEFA. Spotkanie jest szeroko omawiane na Półwyspie Apenińskim, gdzie podkreśla się m. in. dobrą grę Wojciecha Szczęsnego. Oto przegląd tego, co możemy znaleźć w tamtejszych mediach.
"Corriere dello Sport": Bramka Polaków wydawała się zaczarowana
"Włochy pozostają w pierwszej lidze, Polska spada. To rozstrzygnięcia z Chorzowa, gdzie Azzurri wygrali dzięki bramce w końcówce Biraghiego (0-1), która do tamtego momentu wydawała się zaczarowana" - czytamy.
"Drużyna Manciniego dominowała w meczu, ale marnowała dużo sytuacji. Wyglądało to na głupi dowcip od losu, ale ostatecznie udało się trafić do siatki i odnieść pierwszą wygraną w nowych rozgrywkach. Teraz Włochy mogą nawet zająć pierwsze miejsce w grupie" - zaznaczono.
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
grobal Zgłoś komentarz
polowie kombinowac bez skrzydlowych.proste.Tyle uczę a wszystko jak krew w piach. -
Kibic18 Zgłoś komentarz
Od następnych meczy Reprezentacji to nasze gwiazdy kopacze bogacze będą płacić kibicom żeby przychodzić na mecze -
radex Zgłoś komentarz
....wydaje mi się że gdyby każdy z Was został trenerem na jeden mecz...wypadłby nie gorzej od Brzęczka...mówię poważnie...przynajmniej coś myślicie..tyle ... -
barabasz Zgłoś komentarz
zagrał tylko Wojtek. Obrona to Kamil, gdzie podział się Zieliński?? w I połowie był a później zginął!! Można wystawić i trzech napastników, ale ktoś musi im podawać piłki ze skrzydeł. -
sosi Zgłoś komentarz
po co jest powołany Grosicki,Jendrzejczyk to paranoja najgorszych dziadów wystawia -
Logic Zgłoś komentarz
Brawo Panowie tak dalej -
Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
Największe pochwały Szczęsny zebrał za obronienie ... dwóch strzałów w poprzeczkę. -
pawel92a Zgłoś komentarz
Ciekawe gdzie są wszyscy krytycy Szczęsnego. Nawet nie policzę ile razy nam wczoraj cztery litery ratował, a przy bramce i strzałach w poprzeczkę był bez szans.