Oto najlepsi piłkarze 2. kolejki Ekstraklasy. Od zera do bohatera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzech zawodników Cracovii, po dwóch graczy Legii Warszawa i Wisły Kraków oraz przedstawiciele Arki Gdynia, Jagiellonii Białystok, Pogoni Szczecin i Wisły Płock - kto znalazł się w "11" 2. kolejki Ekstraklasy według WP SportoweFakty?

1
/ 11

Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa - 1*)

To była udana kolejka dla bramkarzy. Świetnie spisali się Marian Kelemen z Jagiellonii Białystok, Adam Wilk z Cracovii czy Zoran Alomerović z Korony Kielce, ale my wyróżniliśmy golkipera Legii, który w spotkaniu z Koroną (1:1) kilkukrotnie podał kolegom z zespołu tlen, interweniując we wręcz nieprawdopodobnych okolicznościach. Nie świadczy to dobrze o drużynie mistrza Polski, że jej najlepszym zawodnikiem był bramkarz, ale nie umniejsza to zasług samego Malarza.

* - nominacje do "11" kolejki w sezonie 2017/2018

2
/ 11

Tadeusz Socha (Arka Gdynia - 1)

W spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz był kapitanem Arki i udźwignął nieznany dotąd sobie ciężar odpowiedzialności. Inaugurujące 2. kolejkę spotkanie nie było najciekawszych widowiskiem, ale akurat Socha zasłużył na pochwały, bo skutecznie wybijał rywalom z głowy ataki jego stroną boiska, a sam też nieźle spisywał się w ofensywie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit (WIDEO)

3
/ 11

Michał Helik (Cracovia - 1)

Udanie wprowadził się do Cracovii. Na Kałuży 1 trafił za sprawą Jacka Zielińskiego, ale Michał Probierz także mu zaufał. W spotkaniu z Lechią Gdańsk (1:0) Helik kierował dobrze spisująca się defensywą Pasów, a do tego potrafił odnaleźć się też pod bramką przeciwnika i strzelił gola, który przesądził o skromnym, ale cennym zwycięstwie swojego zespołu.

4
/ 11

Sebastian Rudol (Pogoń Szczecin - 1)

Ze względu na spowodowaną sprawami osobistymi absencję Jarosława Fojuta w meczu z Piastem Gliwice (2:1) zagrał na środku obrony i na niecodziennej dla siebie pozycji spisał się bardzo dobrze, a do tego okrasił występ zdobyciem zwycięskiej bramki. To jego pierwszy gol w ekstraklasie od kwietnia 2014 roku - czekał na niego aż 7618 minut!

5
/ 11

Maciej Sadlok (Wisła Kraków - 1)

W spotkaniu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (1:0) zagrał mimo urazu, ale nie przeszkodziło mu to w tym, by w 89. minucie ruszyć sprintem do kontry, a po pokonaniu odległości spod własnej bramki pod końcową linię po drugiej stronie boiska wykonał dośrodkowanie, po którym Wisła strzeliła zwycięskiego gola. Sadlok gra na początku sezonu jak za najlepszych lat. Kto wie, czy Adam Nawałka nie zaprosi go na wrześniowe zgrupowanie przed meczami el. MŚ 2018 z Danią i Kazachstanem.

6
/ 11

Petar Brlek (Wisła Kraków - 2)

Chorwat trafił do naszej "11" kolejki drugi raz z rzędu, ale nie mogło być inaczej, skoro znów zapewnił Wiśle zwycięstwo. Gol strzelony przez niego efektownym "szczupakiem" spuentował udany występ przeciwko Bruk-Betowi Termalice Nieciecza (1:0). Jeśli dalej tak będzie grał, Białej Gwieździe trudno będzie go utrzymać przy Reymonta 22. - Jeśli ktoś chce go kupić, to musi przynieść bardzo dużo pieniędzy - uśmiechał się po spotkaniu ze Słoniami trener Kiko Ramirez.

7
/ 11

Dominik Furman (Wisła Płock - 1)

Od zera do bohatera. Przed sezonem spadła na niego lawina krytyki za udział w odejściu trenera Marcina Kaczmarka, a w pierwszym meczu sezonu z Lechią Gdańsk (0:2) wyleciał z boiska z czerwoną kartką. W spotkaniu z Lechem Poznań (1:0) udowodnił jednak, że nie jest przede wszystkim buntownikiem i frustratem, lecz po prostu bardzo solidnym ligowcem. Był liderem Nafciarzy, a w 66. minucie przeprowadził kapitalny kilkudziesięciometrowy rajd, który spuentował zdobyciem zwycięskiej bramki.

8
/ 11

Kasper Hamalainen (Legia Warszawa - 1)

Mistrzowie Polski długo nie potrafili znaleźć sposobu na Koronę Kielce (1:1), ale w 79. minucie sprawy w swoje ręce wziął Kasper Hamalainen. Fin perfekcyjnym prostopadłym podaniem uruchomił Michała Kucharczyka, który po chwili pokonał Zlatana Alomerovicia. Znalazł tunel między czterema rywalami - takiego podania nie powstydziłby się nawet sam Xavi z najlepszych lat kariery.

9
/ 11

Jaroslav Mihalik (Cracovia - 1)

Był motorem napędowym Cracovii w meczu z Lechią Gdańsk (1:0). Wszystkie dobre akcje Pasów zaczynały się od niego bądź przez niego przechodziły. Mihalik świetnie kierował atakami krakowian: w razie potrzeby rozrzucał je na skrzydło bądź prowadził środkiem. W zasadzie nie dokonywał złych wyborów. Aż trudno uwierzyć, że to ten sam zawodnik, który wiosną nie potrafił przekonać do siebie Jacka Zielińskiego.

10
/ 11

Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok - 1)

W spotkaniu z Górnikiem Zabrze (2:1) Litwin dźwignął Jagiellonię z kolan. Najpierw w 70. minucie pewnie wykorzystał rzut karny, dzięki czemu doprowadził do wyrównania, a w doliczonym czasie gry sam wypracował "11", z której zwycięstwo wicemistrzom Polski dał Łukasz Sekulski.

11
/ 11

Krzysztof Piątek (Cracovia - 1)

W spotkaniu z Lechią Gdańsk (1:0) gola nie strzelił, ale obrońcom biało-zielonych będzie się śnił po nocach. Wygrywał z nimi pojedynki na ziemi i w powietrzu, pozwalając Pasom utrzymać się przy piłce na połowie gdańszczan i przejść do fazy ataku. A strzelenia gola był bardzo blisko: raz potężnym wolejem ostemplował poprzeczkę bramki Lechii, a dwa razy nawet umieścił piłkę w siatce i trafienia zostały uznane przez Szymona Marciniaka, ale po chwili je unieważniono przez VAR. Przewinienia były minimalne.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Hantos
26.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tych dwóch kolejkach dajecie piłkarzy Legii za ? A np w ogóle nie ma w zestawieniu Starzyńskiego z Zagłębia? Żenujące.....