W tym artykule dowiesz się o:
Możliwie, że najbardziej znany zawodnik Sportingu Lizbona po ostatnich mistrzostwach Europy. W czterech z siedmiu meczów zachował czyste konto, a w trzech pozostałych puścił pięć goli, ale też trzeba pamiętać, że to jego interwencja w serii rzutów karnych kończących spotkanie 1/4 finału z Polską dała Selecao przepustkę do półfinału. W finale natomiast Patricio zaczarował bramkę i swoimi interwencjami doprowadzał Francuzów do rozpaczy.
Patricio od dziecka występuje w Sportingu, jest wychowankiem tego klubu i w reprezentacji Portugalii występował już w U-16. Przez wielu uznawany za jednego z lepszych bramkarzy w Europie.
To miało być okienko transferowe defensywnego pomocnika Sportingu Lizbona. Mistrzostwo Europy powinno tylko pomóc mu w zmianie barw klubowych, ale mimo licznych spekulacji, zostaje w Portugalii i marzenia o wielkim europejskim zespole musi póki co odłożyć na bok. Jego usługami były zainteresowane kluby z Anglii, Hiszpanii i Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Iwan o Legii: klub jest w trudnym momencie, ale te problemy lada moment się zakończą
Carvalho ma 24 lata i fachowy portal transfermarkt.de wycenia go na 30 milionów euro. Podobnie jak Rui Patricio jest wychowankiem Sportingu Lizbona.
Było niemal pewne, że latem odejdzie ze Sportingu. Jednak takie spekulacje dotyczą większości zawodników tego klubu. W przypadku Silvy mówimy jednak o poważnej propozycji z Leicester City. Sam piłkarz był gotów odejść do mistrza Anglii, ale Sporting skutecznie zablokował transfer do Lisów. 27-latek to król środka pola, prawdziwy lider i co może już nie dziwić - wychowanek Sportingu.
Jeśli w Lizbonie ktoś płakał po Islamie Slimanim to powinien natychmiast przestać. Kupiony za 10 milionów euro Holender idealnie wpasował się w nową drużynę. W trzech ligowych meczach strzelił cztery bramki i do siatki rywala trafia średnio co 52 minuty. Dost mierzy aż 196 centymetrów i zawodnicy Legii Warszawa będą mieli sporo kłopotów, żeby zatrzymać 27-letniego napastnika.
W sześciu meczach ligi portugalskiej zaliczył aż pięć asyst, a swój bilans uzupełnia dwiema bramkami. Świetny prawoskrzydłowy, niezwykle ruchliwy i zabójczy dla rywala. Ma zaledwie 21 lat i można spodziewać się, że będzie kolejnym zawodnikiem na liście do sprzedaży. Jest oczywiście wychowankiem Sportingu Lizbona i brał udział w igrzyskach olimpijskich w Rio.
Jak na standardy Sportingu Lizbona to do młodzieniaszków nie należy. Ma 31 lat na karku, ale to ważna postać w zespole. To on zaliczył asystę w meczu z Realem Madryt w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. W lidze portugalskiej dołożył kolejne trzy otwierające podania i jedną bramkę. Kupiony przez Sporting za zaledwie 1,2 mln euro, a pokazuje, że nawet tak małe pieniądze można ściągnąć bardzo dobrego zawodnika.
Wychowany w Arsenalu skąd został wypożyczony na cały sezon. Niezwykle uzdolniony technicznie zawodnik, idealnie pasuje do kombinacyjnej gry. W Londynie nie był doceniany, a gdy już pojawiał się na boisku to był niezmiernie efektywny. W Sportingu póki co nie jest pierwszym wyborem, ale drzemie w nim ogromny potencjał.