W tym artykule dowiesz się o:
Rywalizacja w 1/8 finału została wprowadzone do rozgrywek o Puchar Europy w sezonie 2003/2004. Wcześniej w Lidze Mistrzów przez cztery lata funkcjonowały dwie fazy grupowej, co wiązało się jednak z koniecznością rozgrywania większej liczby spotkań. Walka o ćwierćfinał w dwumeczu okazała się dobrym rozwiązaniem, a emocji i wrażeń na tym etapie nigdy nie brakowało. [ad=rectangle] Wyselekcjonowanie konfrontacji, które nadal przywołują wspomnienia, nie było łatwe. W wielu pojedynkach doszło do efektownych pogromów (Bayern vs Sporting 12:1, Barcelona vs Bayer 10:2 czy Real vs Schalke 9:2), nie brakowało też rozstrzygnięć po serii rzutów karnych, jak również nieoczekiwanie wysokich wyników czy jednostronnych spotkań (m.in. Liverpool vs Real 5:0, Benfica vs Liverpool 3:0). Wybraliśmy 12 dwumeczów, które dostarczyły największych emocji i w większości trzymały w napięciu do końcowego gwizdka.
12. Sezon 2012/2013 AC Milan - FC Barcelona 2:0 (0:0) 1:0 - Boateng 57' 2:0 - Muntari 81'
FC Barcelona - AC Milan 4:0 (2:0) 1:0 - Messi 5' 2:0 - Messi 40' 3:0 - Villa 55' 4:0 - Alba 90+2'
Porażka Dumy Katalonii na San Siro w stosunku 0:2 była sporą niespodzianką i stawiała drużynę Tito Vilanovy w bardzo trudnym położeniu przed meczem rewanżowym. FC Barcelona niesiona dopingiem ponad 94 tysięcy kibiców nie zawiodła jednak oczekiwań i rozgromiła AC Milan bez straty gola.
Rossoneri rozczarowali w rewanżu, ale kto wie, jakim rozstrzygnięciem zakończyłby się pojedynek, gdyby w 38. minucie M'Baye Niang nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem i doprowadził do remisu 1:1. Napastnik Milanu oddał jednak strzał w słupek, a chwilę później drugiego gola strzelił Lionel Messi.
11. Sezon 2006/2007 Real Madryt - Bayern Monachium 3:2 (3:1) 1:0 - Raul 10' 1:1 - Lucio 23' 2:1 - Raul 28' 3:1 - van Nistelrooy 34' 3:2 - van Bommel 88'
Bayern Monachium - Real Madryt 2:1 (1:0) 1:0 - Makaay 1' 2:0 - Lucio 66' 2:1 - van Nistelrooy (k.) 83'
Real Madryt i Bayern Monachium stoczyły w Champions League wiele niezwykle emocjonujących spotkań. W 2007 roku los skojarzył obie drużyny już w 1/8 finału, a o awansie zadecydowała większa liczba goli zdobytych na wyjeździe przez przedstawicieli Bundesligi.
Kluczowe okazało się trafienie Marka van Bommela z 88. minuty konfrontacji na Santiago Bernabeu. W rewanżu Roy Makaay posłał piłkę do siatki po zaledwie 10 sekundach meczu, a drugiego gola zdobył Lucio. Królewscy zdołali odpowiedzieć tylko jednym golem i musieli pożegnać się z rozgrywkami.
10. Sezon 2009/2010 Olympique Lyon - Real Madryt 1:0 (0:0) 1:0 - Makoun 47'
Real Madryt - Olympique Lyon 1:1 (1:0) 1:0 - Ronaldo 6' 1:1 - Pjanić 75'
Real cztery razy z rzędu odpadł z Ligi Mistrzów w 1/8 finału i działacze chcąc zaradzić tej zatrważającej niemocy w 2009 roku przeprowadzili transferową ofensywę, pozyskując m.in. Cristiano Ronaldo, Ricardo Kakę, Xabiego Alonso i Karima Benzemę. Liczono, że madrytczycy już w pierwszym sezonie podbiją Champions League, lecz w walce o ćwierćfinał czekał ich zimny prysznic.
Po porażce z Lyonie z Olympique 0:1 w rewanżu Ronaldo błyskawicznie odrobił straty, ale kolejne strzały nie wpadały do bramki Hugo Llorisa. Wreszcie na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry niespełna 20-letni wówczas Miralem Pjanić wykorzystał podanie Lisandro Lopeza i pokonał Ikera Casillasa, pozbawiając złudzeń wielkiego faworyta.
9. Sezon 2006/2007 FC Barcelona - Liverpool FC 1:2 (1:1) 1:0 - Deco 14' 1:1 - Bellamy 43' 1:2 - Riise 74'
Liverpool FC - FC Barcelona 0:1 (0:0) 0:1 - Gudjohnsen 75'
W 2006 roku Barcelona nie miała sobie równych w Lidze Mistrzów i liczyła, że kolejny sezon również zakończy zdobyciem Pucharu Europy. W fazie grupowej drużyna Franka Rijkaarda nie sprostała jednak Chelsea i w 1/8 finału zmierzyła się z rosnącym w siłę Liverpoolem dowodzonym przez Rafaela Beniteza. Na Camp Nou wynik otworzył Deco, ale później gole zdobywali już tylko Craig Bellamy oraz John Arne Riise.
W rewanżu trener Katalończyk posłał do boju Ronaldinho, Lionela Messiego i Samuela Eto'o, ale dopiero rezerwowy Eidur Gudjohnsen zdołał pokonać Pepe Reinę. Na więcej drużyny z Primera Division nie było już stać i dalej przeszli The Reds. Co ciekawe, od tego czasu Barcelona za każdym razie dociera w Lidze Mistrzów co najmniej do ćwierćfinału.
8. Sezon 2010/2011 Inter Mediolan - Bayern Monachium 0:1 (0:0) 0:1 - Gomez 90'
Bayern Monachium - Inter Mediolan 2:3 (2:1) 0:1 - Eto'o 4' 1:1 - Gomez 21' 2:1 - Mueller 31' 2:2 - Sneijder 63' 2:3 - Pandev 88'
W 2010 roku Bayern przebrnął przez 1/8 finału w niezwykle szczęśliwych okolicznościach, eliminując Fiorentinę (2:1 i 2:3). W kolejnej edycji do Gwiazdy Południa szczęście się już nie uśmiechnęło, choć po pierwszej połowie rewanżu to podopieczni Louisa van Gaala mieli awans na wyciągnięcie ręki.
Interowi Mediolan, który bronił wówczas tytułu, nadzieję przywrócił Wesley Sneijder, doprowadzając do remisu 2:2. Ten wynik premiował Bawarczyków, ale w 88. Eto'o zagrał do nadbiegającego Gorana Pandeva, a Macedończyk uciszył Allianz Arena. W efekcie Bayernowi nie udał się rewanż na Włochach za porażkę w finale w edycji 2009/2010. 7. Sezon 2011/2012 SSC Napoli - Chelsea Londyn 3:1 (2:1) 0:1 - Mata 27' 1:1 - Lavezzi 38' 2:1 - Cavani 45+1' 3:1 - Lavezzi 65'
Chelsea Londyn - SSC Napoli 4:1 (1:0, 3:1, 4:1) 1:0 - Drogba 28' 2:0 - Terry 47' 2:1 - Inler 55' 3:1 - Lampard (k.) 75' 4:1 - Ivanović 105'
Debiutujące w Lidze Mistrzów SSC Napoli w fazie grupowej pozostawiło w pokonanym polu Manchester City oraz Villarreal CF i nie zamierzało na tym poprzestawać. Azzurri z magicznym ofensywnym tercetem Marek Hamsik - Ezequiel Lavezzi - Edinson Cavani zaskoczyli także na Stadio San Paolo faworyzowaną Chelsea Londyn, a przy nieco lepszej skuteczności mogli wygrać wyżej niż 3:1.
Rewanż był dla The Blues drogą przez mękę. Gdy tylko fani Anglików odetchnęli po golu Johna Terry'ego, na listę strzelców wpisał się Gokhan Inler. Doświadczenie Chelsea wzięło górą i ostatecznie po dogrywce do ćwierćfinału awansowali gospodarze, którzy później po pokonaniu Benfiki, Barcelony oraz Bayernu nieoczekiwanie sięgnęli po Puchar Europy.
6. Sezon 2010/2011 Arsenal Londyn - FC Barcelona 2:1 (0:1) 0:1 - Villa 26' 1:1 - van Persie 78' 2:1 - Arszawin 83'
FC Barcelona - Arsenal Londyn 3:1 (1:0) 1:0 - Messi 45+3' 1:1 - Busquets (sam.) 53' 2:1 - Xavi 69' 3:1 - Messi (k.) 71'
W 2011 roku Arsenal Londyn sprawiał bardzo dobre wrażenie, a siłę drużyny Arsene'a Wengera potwierdziło zwycięstwo nad Barceloną po trafieniach Robina van Persiego i Andrieja Arszawina w drugiej połowie. Było jasne, że Katalończyków czeka niezwykle trudne zadanie w rewanżu.
Wojciech Szczęsny na skutek kontuzji już w 16. minucie opuścił murawę, a zastępujący go Manuel Almunia został pokonany aż trzykrotnie, przy czym popisał się także wieloma świetnymi interwencjami. Kanonierom zadanie utrudniła czerwona kartką, którą w 56. minucie otrzymał van Persie, a także decyzja arbitra o podyktowaniu rzutu karnego. Mimo to Arsenal wywalczyłby awans, gdyby w końcówce dogodnej okazji nie zmarnował Nicklas Bendtner.
5. Sezon 2011/2012 AC Milan - Arsenal Londyn 4:0 (2:0) 1:0 - Boateng 15' 2:0 - Robinho 38' 3:0 - Robinho 49' 4:0 - Ibrahimović (k.) 79'
Arsenal Londyn - AC Milan 3:0 (3:0) 1:0 - Koscielny 7' 2:0 - Rosicky 26' 3:0 - van Persie (k.) 43'
Zespół z Emirates Stadium po dwumeczu z FC Barceloną nie miał się czego wstydzić, za to rok później doznał upokorzenia na San Siro. AC Milan, wówczas jeszcze w składzie z wieloma gwiazdami, rozgromił londyńczyków po trafieniach Kevina-Prince'a Boatenga, Robinho oraz Zlatana Ibrahimovicia. Dla Szczęsnego nie był to udany wieczór.
Odrobienie strat wydawało się być dla Arsenalu mission impossible, tymczasem na własnym terenie podopieczni Wengera zaprezentowali zupełnie inne, o wiele lepsze oblicze. Już po pierwszej połowie prowadzili 3:0, ale Milan zwarł szyki i przetrzymał kolejne frontalne ataki Kanonierów. Dla przeżywających obecnie poważny kryzys Rossonerich był to ostatni jak dotąd ćwierćfinał Ligi Mistrzów.
4. Sezon 2004/2005 Real Madryt - Juventus Turyn 1:0 (1:0) 1:0 - Helguera 31'
Juventus Turyn - Real Madryt 2:0 (0:0, 1:0, 1:0) 1:0 - Trezeguet 75' 2:0 - Zalayeta 116'
"Galacticos" w składzie z Zinedine'm Zidane'm, Ronaldo, Raulem Gonzalezem, Davidem Beckhamem i Luisem Figo wydawali się niezwykle trudni do pokonania. Juventus Turyn podjął jednak wyzwanie, a na Santiago Bernabeu przegrał tylko 0:1, co było niezłą pozycją wyjściową przed rewanżem.
Naszpikowany gwiazdami Real na Stadio Delle Alpi prezentował się nadspodziewanie słabo, jednak długo utrzymywał korzystny rezultat. Zachowawcza taktyka to było jednak za mało - w 75. minucie Casillasa pokonał David Trezeguet, a w dogrywce trafił Marcelo Zalayeta i Los Blancos znów musieli obejść się smakiem. Włosi pokazali charakter, odrabiając stratę, ale już w kolejnym etapie rozgrywek nie sprostali Liverpoolowi (1:2).
3. Sezon 2012/2013 Real Madryt - Manchester United 1:1 (1:1) 0:1 - Welbeck 20' 1:1 - Ronaldo 30'
Manchester United - Real Madryt 1:2 (0:0) 1:0 - Ramos (sam.) 48' 1:1 - Modrić 66' 1:2 - Ronaldo 69'
Konfrontacja gigantów europejskiego futbolu zapowiadała się niezwykle interesująco i wrażeń rzeczywiście nie zabrakło. Niestety nie obyło się też bez poważnej kontrowersji. Remis 1:1 na wyjeździe stawiał w uprzywilejowanym położeniu Manchester United, który tuż po przerwie w spotkaniu rewanżowym wyszedł na prowadzenie.
W 57. minucie arbiter Cuneyt Cakir zdecydował się usunąć z boiska Naniego, który sfaulował Alvaro Arbeloę. Decyzja Turka wzbudziła duże wątpliwości, a sir Alex Ferguson nie krył złości, zwłaszcza w świetle tego, że Real skorzystał z osłabienia przeciwnika, szybko zdobył dwa gole i "załatwił" sprawę. Gdyby Evra przebywał na murawie, Czerwone Diabły zapewne broniłyby skuteczniej i być może nie pozwoliły rywalom na rozwinięcie skrzydeł.
2. Sezon 2003/2004 FC Porto - Manchester United 2:1 (1:1) 0:1 - Fortune 14' 1:1 - McCarthy 29' 2:1 - McCarthy 78'
Manchester United - FC Porto 1:1 (1:0) 1:0 - Scholes 32' 1:1 - Costinha 90'
Niepowodzenia Manchesteru United z FC Porto nie spodziewał się nikt. Smoki w poprzednich edycjach Champions League albo w ogóle nie występowały, albo spisywały się przeciętnie. Z grupy wyszły wprawdzie bez trudu, ale w rywalizacji z Czerwonymi Diabłami były skazywane na pożarcie.
Zwycięstwo podopiecznych Mourinho u siebie po dwóch golach Benny'ego McCarthy'ego było dla faworytów sygnałem ostrzegawczym, jednak na Old Trafford Manchester na prowadzenie w dwumeczu wyprowadził Paul Scholes. Rudowłosy Anglik wkrótce później podwyższył na 2:0, ale arbiter niesłusznie nie uznał jego bramki.
Gdy wydawało się, że United dowiozą korzystny rezultat do końcowego gwizdka, w 90. minucie po błędzie Tima Howarda piłkę do siatki skierował Costinha i zaszokował kibiców gospodarzy. Jose Mourinho zaprezentował wówczas pamiętną radość, a od tego zwycięstwa Porto rozpoczęła się jego wielka trenerska kariera.
1. Sezon 2004/2005 FC Barcelona - Chelsea Londyn 2:1 (0:1) 0:1 - Belletti (sam.) 33' 1:1 - Lopez 67' 2:1 - Eto'o 73'
Chelsea Londyn - FC Barcelona 4:2 (3:2) 1:0 - Gudjohnsen 8' 2:0 - Lampard 17' 3:0 - Duff 19' 3:1 - Ronaldinho (k.) 27' 3:2 - Ronaldinho 38' 4:2 - Terry 76'
Pojedynek na Stamford Bridge należał do najbardziej emocjonujących w historii Champions League. Chelsea rozpoczęła fenomenalnie i zupełnie zaskoczyła defensywę Dumy Katalonii. Już po 19 minutach było 3:0, ale wtedy przebudził się Ronaldinho. Po dwóch golach Brazylijczyka, w tym jednym przedniej urody, na prowadzenie w dwumeczu wyszła Barca.
Drużyna Rijkaarda miała sporo okazji, by doprowadzić do remisu. Podopieczni Mourinho nie pozostawali dłużni i także kreowali dogodne sytuacje. Wymianę ciosów zakończył w 76. minucie John Terry, przy czym zdaniem zawodników Barcelony gol nie powinien zostać uznany. Ostatecznie po widowiskowym i spektakularnym pojedynku do ćwierćfinału przeszli londyńczycy.