Naj, naj, naj... T-Mobile Ekstraklasy w 2013 roku

Nie jest zaskoczeniem to, jak w tabeli roku punktowały poszczególne drużyny. Najwięcej "oczek" w 2013 roku zgromadził mistrz Polski i lider po rundzie jesiennej, czyli Legia Warszawa - 77 w 36 meczach. Drugim najlepszym zespołem minionego roku jest Lech Poznań (66 punktów), czyli wicemistrz Polski i 4. ekipa bieżących rozgrywek. Najmniej punktów w całym roku kalendarzowym zdobył Widzew Łódź (27). Co ciekawe, łodzianie mają mniejszy dorobek niż Cracovia (30) i Zawisza Bydgoszcz (29), które rozegrały w ekstraklasie nie 36 spotkań jak oni, a 21.

Ciekawie robi się przy osiągnięciach poszczególnych piłkarzy. Królem strzelców sezonu 2012/2013 był Robert Demjan, a liderem klasyfikacji strzelców po rundzie jesiennej aktualnych rozgrywek jest Paweł Brożek. Najskuteczniejszym zawodnikiem 2013 roku w T-Mobile Ekstraklasie był jednak Władimir Dwaliszwili. Gruzin z Legii Warszawa w minionych 12 miesiącach trafił do siatki rywali w sumie 14 razy.

Na uwagę zasługuje Gergo Lovrencsics, który zdobył w 2013 roku 12 bramek - po 6 w każdej rundzie i w gronie najskuteczniejszych jest tym najbardziej regularnym.

T-Mobile Ekstraklasy snajperami jednak nie stoi - do granicy 10 bramek w całym roku kalendarzowym doszło tylko 9 zawodników. Warto jednak zaznaczyć, że trzech z nich rozegrało w T-ME tylko po jednej rundzie: Robert Demjan, Paweł Brożek i Marco Paixao.

Trzech piłkarzy zbliżyło się do tej granicy, ale kto wie, czy nie przekroczyłby jej Marek Saganowski, który w połowie jesieni doznał kontuzji kolana i nie mógł powiększyć dorobku.

Najskuteczniejsi zawodnicy w T-ME w 2013 roku:

* - nie grał w T-ME w tej rundzie

Królem asyst poprzedniego sezonu byli Sebastian Mila i Miroslav Radović, po których podaniach koledzy ze Śląska Wrocław i Legii Warszawa zdobyli po 11 goli, a jesienią w ekstraklasie najwięcej asyst zaliczył natomiast Tomasz Brzyski (9). W skali całego roku najlepszym asystentem był jednak Paweł Golański, który obsłużył partnerów z Korony Kielce bramkowymi podaniami 13-krotnie.

Tak jak Lovrencsics po równo strzelał w obu rundach, tak systematyczny z asystami przez cały rok był Filip Starzyński - autor 5 wiosennych i 6 jesiennych asyst. Wspomniany Węgier jest natomiast jedynym zawodnikiem T-Mobile Ekstraklasy, który znalazł się w TOP 10 strzelców i TOP 10 asystentów w 2013 roku. Po 7 asyst do swojego dorobku bramkowego dołożyli też Dawid Plizga i Mateusz Zachara.

Najlepsi asystenci w T-ME w 2013 roku:

Nie ma zaskoczenia w kwestii najskuteczniejszego bramkarza w 2013 roku w T-Mobile Ekstraklasie. Michał Miśkiewicz zachował czyste konto w 15 z 28 występów w minionych 12 miesiącach, co daje 53,57 występów bez straty gola. Tuż za nim pod tym względem jest Emilijus Zubas, któremu nie udało się uchronić GKS Bełchatów przed spadkiem z ekstraklasy, chociaż nie dał się pokonać w 8 na 15 meczów.

Imponujący jest wyczyn Jasmina Buricia, który zachował czyste konto w 6 z 8 występów, ale większej liczby spotkań nie rozegrał z powodu kontuzji.

Najskuteczniejsi bramkarze T-ME w 2013 roku:

(pod uwagę byli brani bramkarze, którzy rozegrali co najmniej 10 ligowych spotkań w 2013 roku) * - nie grał w T-ME w tej rundzie

Złośliwi wytykają mu niezbyt sportową sylwetkę, ale czy ktoś chce, czy ktoś nie chce, Dariusz Pietrasiak z Podbeskidzia Bielsko-Biała jest piłkarzem, który w 2013 roku spędził na boiskach ekstraklasy najwięcej czasu spośród wszystkich zawodników najwyższej klasy rozgrywkowej. Niewiele ustępuje mu pod tym względem, ale jednak ustępuje, świeżo upieczony reprezentant Polski Paweł Olkowski.

W ogóle obok Pietrasiaka i Olkowskiego zawodników, którzy wystąpili w każdym z 36 ubiegłorocznych ligowych meczów, jest tylko trzech: Łukasz Madej, Tomasz Podgórski i Ruben Jurado. Po jednym występie opuścili z kolei tylko Krzysztof Mączyński, Gergo Lovrencsics i Daniel Gołębiewski.

Niezniszczalni T-ME w 2013 roku:

Jan Urban  zdobył z Legią Warszawa pierwsze po 7 latach przerwy mistrzostwo Polski i zakończył rundę jesienną na fotelu lidera, ale to nie uchroniło go przed zwolnieniem. 51-letni szkoleniowiec wygrał aż 2/3 spotkań ligowych, w których prowadził legionistów w minionym roku i pod tym względem zostawił w tyle kolegów po fachu z innych klubów.

Najniższym procentem zwycięstw mogą się "pochwalić" Orest Lenczyk i Rafał Pawlak, którzy wygrali raptem po 2 z 12 ligowych spotkań, w których prowadzili odpowiednio Zagłębie Lubin i Widzew Łódź oraz Radosław Mroczkowski, pod którego wodzą Widzew wygrał tylko 4 z 24 meczów.

Najskuteczniejsi trenerzy T-ME w 2013 roku: