Pogoń Szczecin najlepsza na początku meczów, Jagiellonia Białystok w końcówkach

W rundzie jesiennej T-Mobile Ekstraklasy padły 454 gole. Najrzadziej piłka lądowała w siatce w pierwszych kwadransach, zaś najczęściej w końcówkach.

Szymon Mierzyński 27 Grudnia 2013, 08:30

• Jan Urban stracił pracę, mimo że konkurencyjnych trenerów zostawił daleko w tyle

Portowcy atakowali skutecznie także w drugim kwadransie. Później pałeczkę przejmowała Legia Warszawa, która najlepiej kończyła pierwsze połowy, a także zaczynała drugie.

Ciekawe statystyki ma Cracovia Kraków. Podopieczni Wojciecha Stawowego zazwyczaj rozkręcali się wraz z upływem minut. W pierwszych częściach spotkań strzelili tylko dziewięć goli, zaś po przerwie aż 22. Byli najlepsi w minutach 61-75, a w końcówkach ustępowali jedynie Jagiellonii Białystok. Właśnie drużyna Piotra Stokowca była tą, na którą trzeba było uważać do samego finiszu (jedenaście trafień, co stanowi 32,4 procent całego dorobku).

Ostatni kwadrans niemal zawsze obfituje w największe emocje, jednak rzadko dostarczał ich Piast Gliwice. Zespół Marcina Brosza strzelił we wspomnianym fragmencie zaledwie dwie bramki.

W minutach 76-90 nie imponował też mistrz Polski i aktualny lider. Legia Warszawa zdobyła w tym czasie sześć goli.

W rundzie jesiennej sezonu 2013/2014 padły 454 gole, z czego:
- w minutach 1-15: 48 (10,6 %)
- w minutach 16-30: 72 (15,9 %)
- w minutach 31-45: 66 (14,5 %)
- w minutach 46-60: 86 (18,9 %)
- w minutach 61-75: 78 (17,2 %)
- w minutach 76-90: 104 (22,9 %)

Drużyny zdobywające najwięcej goli w minutach 1-15:

1. Pogoń Szczecin - 7 (23,3 %)
2. Lech Poznań - 5 (14,7 %)
3. Górnik Zabrze - 5 (13,9 %)
4. Ruch Chorzów - 4 (14,8 %)
5. Cracovia Kraków - 4 (12,9 %)
6. Zawisza Bydgoszcz - 4 (11,8 %)
7. Lechia Gdańsk - 3 (12,0 %)
8. Legia Warszawa - 3 (6,8 %)
9. KGHM Zagłębie Lubin - 2 (11,8 %)
10. Widzew Łódź - 2 (10,5 %)
11. Piast Gliwice - 2 (9,5 %)
12. Śląsk Wrocław - 2 (7,7 %)
13. Korona Kielce - 2 (6,9 %)
14. Jagiellonia Białystok - 2 (5,9 %)
15. Wisła Kraków - 1 (3,3 %)
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 0

Paweł Brożek jako jedyny gwarantem gola lub asysty na mecz