W tym artykule dowiesz się o:
W 82 rozegranych dotychczas meczach T-Mobile Ekstraklasy oddano 702 strzały w światło bramki. 211 dało bramki - padło ich w sumie 212, ale samobój Thomas Phibel był po podaniu, a nie strzale - co oznacza, że 69,94 procent uderzeń pada łupem bramkarzy. I tym razem na warsztat wzięliśmy właśnie strażników futbolowych świątyń, jak grafomańsko, ale uroczo zawód bramkarza określił kiedyś jeden z komentatorów.
Wnioski z naszego raportu są dość zaskakujące. Otóż zadają kłam temu, że sterowana przez Arkadiusza Głowackiego defensywa Wisły Kraków to mur nie do przebicia, a Ladislav Rybansky z Podbeskidzia Bielsko-Biała puszcza wszystko, co leci między oddalone od siebie o 7 metrów 15 centymetrów słupki za jego plecami.
W 16 drużynach T-ME wystąpiło w tym sezonie łącznie już 26 golkiperów. Tylko w 7 ekipach bronili ciągli ci sami: w Cracovii, Jagiellonii Białystok, Podbeskidziu Bielsko-Biała, Pogoni Szczecin, Wiśle Kraków, Zagłębiu Lubin, Zawiszy Bydgoszcz. Aż trzech różnych bramkarzy stało między słupkami Korony Kielce.
Zobacz dalej, kto jest najskuteczniejszym bramkarzem T-Mobile Ekstraklasy, a zamiast kogo można postawić na linii skrzynkę pomidorów.
Nasza metoda była prosta - zliczyliśmy wszystkie celne strzały, z którymi bramkarze poszczególnych drużyny musieli się uporać, ile z nich przepuścili do siatki i jest jaki procent skuteczności ich interwencji.
Wielu może nie dowierzać, ale tak - to Michał Miśkiewicz jest najskuteczniejszym bramkarzem T-Mobile Ekstraklasy w tym sezonie. W 10 dotychczasowych meczach 24-latek z podkrakowskich Bolechowic na linii musiał interweniować w sumie 47 razy. Pięć razy mu się nie udało, co daje 42 obronione uderzenia, czyli skuteczność jego interwencji to aż 89 proc.!
Fakt, że golkiper Wisły musiał tyle razy bronić strzały rywali, obala mit o żelaznej defensywie Wisły w tym sezonie. Owszem, drużyna Franciszka Smudy straciła tylko pięć bramek, ale jak widać duża w tym zasługa niedocenianego Miśkiewicza, który pod względem liczby obronionych strzałów w tym sezonie ustępuje tylko Ladislavowi Rybansky'emu z Podbeskidzia.
Słowak musiał na linii interweniować w sumie 58 razy, skapitulował 15-krotnie, ale 43 uderzenia rywali obronił (skuteczność 74 proc.). W czołówce obronionych strzałów jest też Radosław Janukiewicz z Pogoni Szczecin, który 40 razy zatrzymał piłkę po celnych uderzeniach przeciwników (11 kapitulacji, skuteczność 78 proc.), w tym raz z rzutu karnego.
Wysoką skuteczność działań ma też Rafał Gikiewicz ze Śląska Wrocław. Co prawda golkiper WKS na linii interweniował tylko 25 razy, ale ma aż 81-procentową efektywność.
W swoich dwóch jedynych występach w T-Mobile Ekstraklasie jak na razie niepokonany jest Maciej Gostomski z Lecha Poznań, który w meczach z Piastem Gliwice i Widzewem Łódź obronił w sumie sześć strzałów w światło swojej bramki. Z golkiperów grających stosunkowo mało zwraca uwagę też Michał Buchalik z Ruchu Chorzów, który w trzech meczach dwukrotnie sięgał po piłkę do siatki, ale w sumie 11 z 13 strzałów, co dalej 85-procentową skuteczność.
Na drugim biegunie jest Krzysztof Kotorowski z Lecha Poznań. Najbardziej doświadczony bramkarz T-Mobile Ekstraklasy wpuszczał do swojej siatki niemal co drugi celny strzał, bo 10 z 23 oddanych na jego bramkę, co daje ledwie 57 proc. zatrzymanych uderzeń i jest to prawie najgorszy wynik w lidze. Prawie, bo co drugi strzał do swojej bramki przepuszczał Mateusz Bąk z Lechii Gdańsk, którego po 4 kolejkach zastąpił Sebastian Małkowski.
Oczywiście z tych grających regularnie bramkarzy, bo taki Ołeksij Szlakotin z Korony Kielce w meczu z Widzewem Łódź już w 3. minucie musiał zastąpić ukaranego czerwoną kartką Zbigniewa Małkowskiego i Widzew wygrał 2:1, oddając dwa celne strzały na bramkę Ukraińca, w tym jeden z "11".
Średnio między słupkami radził sobie też zastępujący Małkowskiego w kolejnym meczu Wojciech Małecki: 5 strzałów, 2 przepuszczone, skuteczność 60 proc. Ale i sam Zbigniew Małkowski nie ma najlepszych statystyk: z 46 strzałów puścił 15, co daje 67 proc. skuteczność, którą podreperował piątkowym występem z Zawiszą Bydgoszcz.
A propos Zawiszy - musimy uderzyć się w piersi. Bramkarza beniaminka Wojciecha Kaczmarka umieściliśmy ostatnio w gronie 10 najbardziej niedocenianych zawodników T-Mobile Ekstraklasy. Tymczasem 30-latek w tym sezonie puścił 14 bramek przy 37 strzałach rywali. Skuteczność jego interwencji to raptem 62 proc.
Niewiele lepszy jest bramkarz mistrzów Polski Wojciech Skaba, który raczej nie pomaga Legii wychodzić z opresji - 11 obronionych przy 6 puszczonych strzałach i 65 proc. skuteczności. Przy 73 proc. Dusana Kuciaka, którego zastępuje, nie wygląda to najlepiej.
[b]Zobacz dalej statystykę bramkarzy T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2013/2014.
[/b]
Statystyka występów bramkarzy T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2013/2014*:
Bramkarz (występy) | St. obronione / pusczone | Skuteczność | "11" obronione / puszczone |
---|---|---|---|
Michał Miśkiewicz (10) | 42 / 5 | 89 % | - |
Rafał Gikiewicz | 25 / 6 | 81 % | - |
Radosław Janukiewicz (10) | 40 / 11 | 78 % | 1 / 0 |
Dariusz Trela (7) | 32 / 9 | 78 % | 1 / 0 |
Krzysztof Pilarz (10) | 38 / 13 | 75 % | 0 / 1 |
Ladislav Rybansky (10) | 43 / 15 | 74 % | 0 / 2 |
Dusan Kuciak (5) | 11 / 4 | 73 % | - |
Micha Gliwa (11) | 31 / 12 | 72 % | 0 / 1 |
Jakub Słowik (10) | 34 / 13 | 72 % | - |
Sebastian Małkowski (6) | 22 / 9 | 71 % | 0 / 2 |
Norbert Witkowski (5) | 9 / 4 | 69 % | - |
Krzysztof Kamiński (7) | 30 / 15 | 67 % | - |
Zbigniew Małkowski (10) | 31 / 15 | 67 % | 0 / 1 |
Pavels Stenbors (5) | 15 / 8 | 65 % | 0 / 4 |
Wojciech Skaba (5) | 11 / 6 | 65 % | - |
Wojciech Kaczmarek (11) | 23 / 14 | 62 % | 0 / 1 |
Maciej Mielcarz (9) | 26 / 18 | 59 % | - |
Krzysztof Kotorowski (8) | 13 / 10 | 57 % | 0 / 1 |
Maciej Gostomski (2)** | 6 / 0 | 100 % | - |
Michał Buchalik (3)** | 11 / 2 | 85 % | - |
Jakub Szumski (3)** | 14 / 5 | 74 % | - |
Marian Kelemen (3)** | 18 / 7 | 72 % | - |
Wojciech Małecki (1)** | 3 / 2 | 60 % | - |
Maciej Krakowiak (2)** | 3 / 2 | 60 % | 0 / 1 |
Mateusz Bąk (4)** | 4 / 4 | 50 % | - |
Aleks Szlakotin (1)** | 0 / 2 | - | 0 / 1 |
* - stan na 4 października 2013 roku ** - rozegrali mniej niż 50 proc. meczów