Media o Śląsk - Sevilla: Cudu nie było, Śląsk zmasakrowany, różnica klas
Łatwy awans Hiszpanów i Śląsk odarty z marzeń o pucharach - to reakcja polskich i hiszpańskich mediów na rewanżowy mecz wrocławian w eliminacjach Ligi Europejskiej z Sevillą (0:5).
Przegląd prasy zaczniemy od najbrutalniejszej relacji serwisu weszlo.com zatytułowanej "Zmasakrowani, upokorzeni, rozsmarowani i zeszmaceni".
"Po pierwszym meczu, mimo wysokiego wyniku - chwaleni. W drugim - zmasakrowani i upokorzeni. Piłkarze Sevilli nie grali ze Śląskiem, tylko się nad nim znęcali, w dodatku chyba nie męcząc się przy tym jakoś nadzwyczajnie. Smutno się patrzyło na wrocławskich zawodników, którym odebrano nie tylko jakiekolwiek argumenty sportowe, ale też chęci i siły. Przez ostatnie piętnaście minut piłkarze Śląska słaniali się na nogach, marzyli jedynie o tym, by sędzia litościwie odgwizdał koniec. Sędzia faktycznie się zlitował i przedłużył mecz o marną minutkę, zamiast o mniej więcej cztery, a jak wszyscy widzieli - to mogłyby być bardzo długie i bolesne cztery minuty.
Śląsk z pucharów nie odpada, tylko zostaje z nich wyrzucony jak bej z eleganckiej restauracji".
Sport.pl: Sevilla upokorzyła Śląsk
"Cudu nad Odrą nie było. Śląsk został zdeklasowany, przegrał u siebie z hiszpańską Sevillą 0:5 i sportowo do fazy grupowej Ligi Europy nie wejdzie.
Śląsk, by odrobić straty z pierwszego spotkania w Hiszpanii, potrzebował występu nadzwyczajnego. W końcu wrocławianie, choć grali wówczas odważnie, przegrali 1:4. A w rewanżu dodatkowo byli jeszcze osłabieni brakiem zawieszonych za kartki: Dudu Paraiby, Dalibora Stevanovicia i Marco Paixao. Wobec tych absencji pierwsza jedenastka drużyny jeszcze jakoś wyglądała. Ale ławka rezerwowych nie wyglądała w ogóle"
[photo=142092]sport.pl[/photo]Cudu nie było. Był pogrom - relacja z meczu Śląsk Wrocław - Sevilla FC
-
Barman_ Zgłoś komentarzPrzynajmniej asystę zaliczył! http://sportowybar.pl/6994/giki-taka