Hiszpańskie media pod wrażeniem Pajor po El Clasico. "Jak zawsze"

"Sport": "Mistrz Superpucharu"

Kataloński "Sport" zwrócił uwagę, że Ewa Pajor od początku była bardzo aktywna na boisku. Już w 7. minucie Polka zdobyła bramkę, jednak gol został anulowany przez sędzię Olatz Riverę z powodu spalonego. Polka nie poddała się po tej decyzji, kontynuując ataki. Była bliska zdobycia gola po strzale z boku boiska, który minimalnie minął słupek.

Frustracja po anulowanym golu nie powstrzymała Pajor przed zdominowaniem pierwszej połowy. Przed przerwą zdobyła dwa gole. Pierwszy strzeliła, wykorzystując podanie Ony Batlle z pola karnego, a drugi zaliczyła głową po precyzyjnym dośrodkowaniu Graham z rzutu rożnego. Pajor pokazała swoją klasę, "jak zawsze znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie" i dała Barcelonie wyraźną przewagę w finale.

"Mundo Deportivo": "Upokorzenie Realu"

Porażka Realu w "Mundo Deportivo" została podsumowana w bardzo konkretnych słowach. "Zgodnie z przewidywaniami finał zakończył się przed przerwą. Drugi gol Pajor po pewnym strzale głową po rzucie rożnym wykonanym przez Graham, ostatecznie znokautował przeciwnika, który miał 45 minut do końca, aby uniknąć kolejnego upokorzenia" - podsumowano.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

"L'Esportiu": "Barca rozgromiła Real"

Wynik meczu w 31. minucie otworzyła Caroline Graham Hansen, ale kolejne minuty należały już do Polski. "Droga była jeszcze łatwiejsza po zdobyciu drugiego gola w 37. minucie, kiedy Pajor dobiła piłkę przy bliższym słupku po świetnej asyście Ony Batlle. Jeszcze przed gwizdkiem Polka przypieczętował finał strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego" - czytamy na "L'Esportiu".

"Marca": "Supermistrz Barcelona"

Pod wrażeniem postawy naszej zawodniczki w ostatnich minutach pierwszej połowy była również Marca. Dziennik podkreślił, że Ona Batlle precyzyjnie zagrała piłkę do Pajor, a Polka pewnie skierowała piłkę do siatki. Tuż przed przerwą 28-latka zdobyła drugiego gola, wykorzystując dośrodkowanie Graham z rzutu rożnego i strzelając głową trzecią bramkę dla Barcelony.