Duńskie media o meczu z Legią. W każdym tytule to samo słowo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa fetuje awans do Ligi Konferencji Europy, tymczasem w Danii - zwłaszcza w Herning - zapanowało przygnębienie. "Dramat" - to słowo pada najczęściej w duńskich mediach po odpadnięciu FC Midjtylland z pucharów.

1
/ 4
Fot. ekstrabladet.dk
Fot. ekstrabladet.dk

"Ekstrabladet": FC Midtjylland odpada z Ligi Konferencji Europy po wielkim dramacie

W Danii było 3:3, w rewanżu 1:1. Dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy, decydowały więc rzuty karne. W nich bohaterem został Kacper Tobiasz, który zapewnił Legii Warszawa awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

"120 minut było bardzo wyrównane pod każdym względem. Rezerwowy obrońca Stefan Gartenmann stał się czarnym charakterem, gdy jako jedyny nie trafił w serii rzutów karnych, w którym każda drużyna miała po sześć prób" - czytamy w "Ekstrabladet".

Duński tabloid podkreśla, że dla FC Midtjylland to "znaczący cios". Ambicje duńskiego klubu sięgają wysoko. Władze założyły, że do 2025 r. znajdzie się w czołowej "50" Europy klubowego rankingu UEFA (obecnie zajmuje 60. miejsce).

"Po trzech latach z rzędu z fazą grupowa klub z Jutlandii Środkowej będzie musiał się obejść bez meczów w Europie" - dodają dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

2
/ 4
Fot. herningfolkeblad.dk
Fot. herningfolkeblad.dk

"Herning Folkeblad": FCM drogo sprzedał się Polsce, ale odpadł po dramacie w rzutach karnych

"Po 11 pewnie wykonanych rzutach karnych Stefan Gartenmann był pierwszym, który spudłował. Porażka oznacza, że FC Midtjylland musi pożegnać się z potencjalnymi zyskami w wysokości ok. 50 mln koron duńskich (30 mln zł - przyp. red.)" - komentuje "Herning Folkeblad".

Gazeta z Herning - w tym mieście siedzibę ma duński klub - podkreśla, że Legię wspierało "27 tysięcy fanatycznych polskich kibiców". Goście mogli liczyć na doping 40 fanów. "Ale niewiele brakowało, żeby to klub z Jutlandii Środkowej awansował".

3
/ 4
Fot. campo.dk
Fot. campo.dk

Campo.dk: Dramat w Polsce! 

"W dogrywce Legia dążyła do strzelenia gola, ale Duńczycy się nie dawali. O awansie musiały decydować karne. W nich potrzebne były dodatkowe uderzenia. Maciej Rosołek strzelił w środek bramki" - relacjonuje portal campo.dk.

"Niestety dla FCM Stefan Gartenmann nie był tak cyniczny i z tego powodu europejskie marzenia prysły przed fazą grupową".

4
/ 4
Fot. tv2.dk
Fot. tv2.dk

TV 2: FCM traci fazę grupową po dramacie w karnych

Serwis sportowy publicznej telewizji w Danii także komentuje niepowodzenie FC Midtjylland w dwumeczu z Legią. "Mógł być trzecim duńskim zespołem w fazie grupowej w tym sezonie, ale zmarnował tę okazję" - czytamy. Wcześniej FC Kopenhaga awansowała do Ligi Mistrzów (eliminując Raków Częstochowa), zaś FC Nordsjaelland do LKE.

Dziennikarze TV 2 podkreślają, że drużyna Thomasa Thomasberga notuje "chwiejny start" sezonu. W duńskiej lidze zdobyła tylko 9 z możliwych do zdobycia 18 punktów i plasuje się na szóstym miejscu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (29)
avatar
neptun
1.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taki jest sport.Jeden wygrywa,drugi przegrywa.Przy wyrównanym poziomie potrzebne jest już tylko szczęście.Tylko Legia i Raków nie powinni na to liczyć.Powinni zdecydowanie Czytaj całość
avatar
łoli12
1.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Legia cieniutka miała spoko wygrać z tak słabym zespołem  
avatar
Matador
1.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeśli nie chcesz mojej zguby to obrońców kup mi luby.Przesłanie dla władz Legii przed meczami grupowymi LK.  
avatar
Lew1979
1.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Trochę wstyd przegrać z ległą  
avatar
zbychu59
1.09.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
I brakuje tylko kosowskiego i jego opinii o pucharze biedronki. Tym razem nie będzie taki „odważny” i nie pomyli odwagi z odważnikiem?