W tym artykule dowiesz się o:
"AS": Dziękujemy
Dziennikarze "AS" umieścili na czołówce słowo "dziękujemy" ("Danke" - w języku niemieckim). Zdają sobie sprawę, że byli blisko odpadnięcia z katarskiego mundialu. W pewnym momencie poza turniejem byli Hiszpanie i Niemcy, czyli główni faworyci do wygrania grupy E. Japonia i Kostaryka prowadziły w swoich meczach 2:1, co dawało tym drużynom awans do kolejnej fazy. Finalnie Japonia pokonała Hiszpanów, a Kostaryka przegrała 2:4. Niemcy włączyli drugi bieg i... otworzyli drzwi do awansu podopiecznym Luisa Enrique.
"Marca": Dziękujemy Havertz
Podobny tytuł zamieściła "Marca". Hiszpańscy dziennikarze skupili się na podziękowaniach dla napastnika Kaia Havertza, który w meczu z Kostaryką strzelił dwie bramki. To te kluczowe: najpierw na remis, a później na prowadzenie dla reprezentacji Niemiec.
"Mundo Deportivo": Dziękujemy
Na okładce szefowie "Mundo Deportivo" podkreślają awans Hiszpanii do 1/8 finału po porażce z Japonią, która przechodzi dzięki zwycięstwu Niemiec nad Kostaryką 4:2. Zwracają również uwagę na sędziowskie trio Kostaryka-Niemcy złożone z trzech kobiet.
"Sport": Co za strach
Dziennikarze katalońskiego "Sport" piszą, że Hiszpania została wyeliminowana z turnieju na trzy minuty, ale ostatecznie zajęła drugie miejsce w grupie, mimo przegranej z Japonią, która zajęła pierwsze miejsce. Hiszpania tym samym omija Brazylię i Argentynę w drodze do finału w kilku hipotetycznych scenariuszach, chociaż w 1/8 finału będzie musiała pokonać mocne Maroko. Cytowana jest także wypowiedź trenera Hiszpanów.
- Gdybym się dowiedział, że odpadliśmy, dostałbym zawału serca - zaznaczył Luis Enrique.
ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia