Nicola Zalewski w ostatnich tygodniach spisuje się świetnie. 20-latek jest chwalony przez włoskie media oraz kibiców. Jose Mourinho ustawia Zalewskiego na boisku na lewym wahadle, czyli na pozycji, która nie jest dla niego nominalna. Świetna dyspozycja piłkarza AS Roma nie mogła przejść bez echa w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz wybrał się w ostatnich dniach do Rzymu i z bliska obserwował poczynania Zalewskiego.
Jak informuje sport.pl, Michniewicz 25 maja po finale Ligi Konferencji ma porozmawiać z Jose Mourinho na temat polskiego piłkarza. Zapewne zostanie omówiona dalsza wizja Portugalczyka względem Zalewskiego. Nie ma bowiem wątpliwości, że 20-latek może wrócić na swoją nominalną pozycję na boisku, gdy tylko Leonardo Spinazzola wróci do zdrowia i zajmie miejsce na lewym wahadle.
- My widzimy Zalewskiego na kilku pozycjach. Może grać na wahadle, ale też jako ofensywny pomocnik, jak Piotr Zieliński i Sebastian Szymański - powiedział Michniewicz, cytowany przez sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać
Michniewicz chce dogłębnie przeanalizować sytuację Zalewskiego, stąd na pewno szuka pomocy u Mourinho. Pewne jest, że gdy 20-latek będzie ustawiany w kadrze na lewej stronie, to czeka go rywalizacja o miejsce w składzie z Arkadiuszem Recą, Tymoteuszem Puchaczem i być może z Bartoszem Bereszyńskim, o ile ten nadal nie będzie grał na swojej nominalnej pozycji w kadrze.
Najbliższe mecze reprezentacji Polski odbędą się w czerwcu, kiedy podopieczni Czesława Michniewicza zainaugurują rywalizację w Lidze Narodów.
Czytaj także:
Pięć goli uznanych, dwa nieuznane, słupek, poprzeczka, hat-trick i zwroty akcji