Od kilku tygodni Robert Lewandowski jest wiązany z Barceloną. Według portalu spox.de, może nawet zrezygnować z części swojej pensji, aby umożliwić w ten sposób transfer do Hiszpanii.
Ostatnie doniesienia mówiły o tym, że Katalończycy zaoferowali 30 mln euro za transfer Polaka. Według Javiego Miguela z "AS", Barcelona może zwiększyć teraz swoją ofertę o kolejnych dziesięć milionów.
Jednocześnie Miguel uważa, że kierownictwo Barcelony jest sceptycznie nastawione do przejścia Lewandowskiego, ponieważ do tej pory nie odbyły się rozmowy pomiędzy obiema stronami.
Orientujący się w transferowych ruchach dziennikarz Fabrizio Romano twierdzi, że Barcelona zamierza zaoferować Lewandowskiemu trzyletni kontrakt bądź dwuletni z opcją przedłużenia.
- Niektórzy piłkarze Barcy bardzo liczą na transfer Lewandowskiego. Szefowie klubu od dawna myśleli o transferze Erlinga Haalanda, ale teraz jest jasne, że nie byłoby to opłacalne finansowo. Dlatego chcą spróbować ściągnąć Lewandowskiego - tłumaczyła Cordula Roura, dziennikarka "Mundo Deportivo".
Kontrakt Polaka z Bayernem Monachium obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Kierownictwo niemieckiego klubu wiele razy podkreśliło, że nie sprzeda "Lewego" podczas najbliższego okienka transferowego. Doniesień i spekulacji mimo to nie brakuje.
Czytaj także:
- Co za słowa legendy o Polaku. Porównał go do Olivera Kahna
- Reakcja Ronaldo mówi wszystko. "To najlepsze podsumowanie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"