Reece James był jednym ze zdecydowanie najlepszych zawodników londyńskiej Chelsea w dwumeczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Jego występy nie uszły uwadze skautów, którzy bacznie obserwują rozwój Anglika.
"Los Blancos" mają bardzo mocno przyglądać się sytuacji Reece'a Jamesa w Chelsea Londyn. Jego dyspozycja w bezpośrednim pojedynku jedynie zwiększyła zainteresowanie osobą reprezentanta Anglii.
Widać to było zresztą od razu po spotkaniu. W rolę agentów transferowych Realu Madryt wcielił się tercet: Karim Benzema, Vinicius Junior oraz trener Carlo Ancelotti. Benzema z uśmiechem na ustach wymienił się koszulkami z Jamesem, Brazylijczyk docenił występ Anglika komentarzem na Instagramie, a włoski trener przeprowadził sympatyczną rozmowę z graczem Chelsea.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko
Wszystko oczywiście wywołało duże spekulacje dotyczące potencjalnej przyszłości Jamesa powiązanej z Santiago Bernabeu. W Madrycie mają w Angliku widzieć następcę Daniego Carvajala.
Hiszpański obrońca w ostatnich dwóch sezonach jest bowiem stałym bywalcem gabinetów lekarskich medyków zajmujących się drużyną Realu Madryt. Jego forma może być tym, co zaważy na możliwym transferze bocznego obrońcy Chelsea.
James w klubie ze Stamford Bridge wystąpił już 115 razy. 22-latek w tym czasie strzelił dziewięć goli i zanotował 15 asyst. Obecnie wyceniany jest na kwotę 55 milionów euro, a jego kontrakt kończy się w czerwcu 2025 roku.
Zobacz też:
"Bayern oburzony". To będzie kluczowe dla losów Lewandowskiego
O tym nagraniu jest głośno. To polska okręgówka