Pomyślne wieści dla Baszczyńskiego
Obrońca Marcin Baszczyński jeszcze w barwach krakowskiej Wisły nabawił się urazu więzadła krzyżowego w prawym kolanie. Pojawiły się wówczas sugestie, iż defensor w najlepszym wypadku powróci na boisko w październiku. Zawodnik musiał przejść operację. Jednak pomimo to działacze Atromitosu Ateny zdecydowali się podpisać z nim kontrakt.
We wtorek media w Helladzie ujawniły, iż sztab medyczny beniaminka Alpha Ethniki przebadał Polaka. Testy wypadły na tyle pomyślnie, że były futbolista Ruchu Chorzów do końca bieżącego tygodnia będzie ćwiczył indywidualnie. Baszczyński od najbliższego poniedziałku ma normalnie trenować razem z kolegami z drużyny.
Malarz w pełni sił
W sobotę zespół AE Larissa zremisował u siebie z Atromitosem w stosunku 2:2. Karnego w tym meczu obronił Arkadiusz Malarz. Jednak utrata dwóch punktów nie była jedynym zmartwieniem sztabu szkoleniowego gospodarzy po tym spotkaniu.
Okazało się bowiem, że w wyniku starcia z rywalem Malarzowi pojawił się krwiak na udzie. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że nasz rodak będzie musiał odpocząć od futbolu przez kilka dni. Jednak Malarz jest już w pełni sił i wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend pojawi się on w bramce AE Larissa w trakcie wyjazdowego meczu przeciwko Iraklisowi Ateny.