Zawodnikiem, z którym kontrakt podpisał zespół walczący o mistrzostwo Polski jest Władysław Koczerhin. O jego transferze mówiło się od dłuższego czasu. W końcu jednak wszystkie dokumenty zostały podpisane i klub mógł oficjalnie ogłosić nowego piłkarza w swojej drużynie.
W piątek klub poinformował oficjalnie o podpisaniu gracza uciekającego z Rosji. Więcej o tym [TUTAJ]. Tym razem wybór padł na Ukraińca uciekającego przed wojną spowodowaną agresją zbrojną federacji Rosyjskiej.
Koczerhin to gracz skupiony głównie na ofensywie. W Zorii Ługańsk występował na pozycji prawego lub ofensywnego pomocnika podwieszonego za napastnikiem ukraińskiego zespołu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
25-letni Ukrainiec w obecnym sezonie wystąpił w 14 meczach. W tym czasie spędzonym na boisku udało mu się strzelić pięć goli i zanotować trzy asysty. Udało mu się także zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Ukrainy.
Ukrainiec kontrakt z Rakowem podpisany miał znacznie wcześniej. - Podpisaliśmy kontrakt z Vladyslavem już 26 stycznia. Po wybuchu wojny na Ukrainie przygotowywał się w Mołdawii. Po zmianie regulacji zdecydowaliśmy się ściągnąć go do zespołu już teraz - powiedział dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa Robert Graf.
Ukrainiec w pierwszej wypowiedzi dla klubowych mediów nie krył wdzięczności dla Polski i Polaków za pomoc jego rodakom. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być i zostałem tak ciepło przywitany. Chciałbym wrócić do normalnych treningów, żeby jak najszybciej moja gra pomogła drużynie. Jestem dumny z tego, że będę grał w Polsce i dziękuję Polakom, że tak pomagają Ukrainie - powiedział Koczerhin.
Nowy nabytek Raków Częstochowa przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę dwóch milionów euro, co automatycznie plasuje go w TOP 10 najdroższych piłkarzy w PKO Ekstraklasie. Kontrakt ukraińskiego pomocnika obowiązywać będzie do czerwca 2025 roku.
Zobacz też:
Problemy wicelidera PKO Ekstraklasy. Gwiazda nie może trenować
Miedź Legnica o krok od awansu do PKO Ekstraklasy! Kolejne ważne zwycięstwo