Zieloni jadą w piątek do Lubina na starcie z KGHM Zagłębiem. Tam wszystkich ich atutów na pewno nie zobaczymy, mimo to wieści z szatni są pozytywne.
- Niedługo do gry powinien wrócić Daniel Szelągowski - jeśli nie na najbliższy mecz z Zagłębiem Lubin, to na pewno po przerwie reprezentacyjnej. Konrad Matuszewski też miał drobne problemy - najpierw w okresie przygotowawczym, a ostatnio podczas jednego z treningów, lecz aktualnie mamy go już do dyspozycji - przekazał trener poznaniaków, Dawid Szulczek.
Na pierwszy występ od 6 lutego czeka Michał Jakóbowski. - W przyszłym tygodniu rozpocznie treningi z zespołem i przez przerwę na kadrę powinien dojść do takiej formy, że będzie nam w stanie pomóc w starciu z Rakowem Częstochowa na początku kwietnia - zaznaczył szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz
Największym zaskoczeniem może być powrót Milana Corryna. Belg udzielił zimą kontrowersyjnego wywiadu, w którym stwierdził, że przyjście do Warty było "złym wyborem". W efekcie trafił na listę transferową. Z klubu jednak nie odszedł, a teraz mocno pracuje, by ponownie pojawić się na boisku.
- Milan to przykład, że czasem warto dać komuś drugą szansę. Jestem przekonany, że jeszcze nam w tej rundzie pomoże - oznajmił Szulczek.
Pomóc zielonym mogą wkrótce również Wiktor Pleśnierowicz i Bartosz Kieliba. - Już trenują z drużyną - podobnie jak młody Mikołaj Stangel - przekazał trener.
Wszystko wskazuje więc na to, że po przerwie reprezentacyjnej sztab poznańskiej ekipy będzie mieć do dyspozycji pełną kadrę. Tymczasem w piątek o godz. 18.00 - w ramach 26. kolejki PKO Ekstraklasy - warciarze zmierzą się na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin.
Czytaj także:
Transfer z Warty Poznań do Arki Gdynia
Warta Poznań walczy o nowy stadion. Spotkanie na najwyższym szczeblu