Mecz Premier League przerwany!

Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista  / Aktywista przyczepił się do słupka bramki podczas meczu Premier League Everton - Newcastle United
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Aktywista przyczepił się do słupka bramki podczas meczu Premier League Everton - Newcastle United

Mecz Everton - Newcastle United nie dostarczył wielkich emocji sportowych, ale inne już tak! Miał dwie przerwy - jedną tradycyjną i jedną spowodowaną wtargnięciem kibica na boisko.

W tym artykule dowiesz się o:

To był początek drugiej połowy, na boisku działo się niewiele, ale ci, którzy przyszli na Goodison Park, zobaczyli coś, czego nie widzieli pewnie jeszcze nigdy.

Do jednej z bramek podbiegł kibic-aktywista, po czym przypiął swoją szyję opaską zaciskową do słupka. Na jego koszulce widniał napis "Just stop oil". Chodzi prawdopodobnie o protest związany z kryzysem klimatycznym. Podobne zdarzenie udaremniono w środę podczas meczu Arsenalu z Liverpoolem (0:2).

Służby zareagowały natychmiast, ale problem był duży, bo przecięcie opaski w pobliżu głowy niosło ryzyko urazu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza

Całe zamieszanie trwało kilka minut, jeden z porządkowych pospieszył na miejsce zdarzenia z ogromnym sekatorem. Ostatecznie opaskę przecięto, a mężczyzna został zniesiony do tunelu i zapewne nieprędko pojawi się na jakimkolwiek angielskim stadionie.

Wydawało się, że nic ciekawszego w tym spotkaniu już nie zobaczymy. Walka była zacięta, lecz żadna z drużyn długo nie potrafiła strzelić gola. W końcówce Everton musiał być wyjątkowo czujny, bowiem w 83. minucie za ostry faul na Allanie Saint-Maximinie czerwoną kartkę otrzymał Allan.

"Sroki" nie wykorzystały gry w przewadze, sędzia doliczył niemal kwadrans, a ostatnie słowo sensacyjnie należało do "The Toffees". Przy naporze gości zespół Franka Lamparda wyprowadził zabójczą kontrę, w której Dominic Calvert-Lewin podał do Alexa Iwobiego, a były piłkarz Arsenalu pokonał Martina Dubravkę płaskim uderzeniem.

"Sroki" po raz drugi z rzędu przegrały po golu w końcówce (w niedzielę nie wytrzymały naporu Chelsea, również ulegając jej 0:1), mimo to i tak mają niezłą sytuację w tabeli i przewagę 6 pkt nad czwartkowym rywalem.

Sytuacja gospodarzy nieco się poprawiła. Everton przerwał serię czterech porażek z rzędu i odskoczył od strefy spadkowej. Teraz ma o 3 "oczka" więcej niż znajdujący się pod kreską Watford.

Everton - Newcastle United 1:0 (1:0)
1:0 - Alex Iwobi 90+9'
[multitable table=1356 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także
:
Transfer z Warty Poznań do Arki Gdynia
Warta Poznań walczy o nowy stadion. Spotkanie na najwyższym szczeblu

Komentarze (6)
avatar
Colorex
19.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Same pryszczate niedo*****e dzieci maja faze z tym klimatem...ten stres zle im na cerę dziala.hahahaha 
avatar
Legionowiak 4.0
18.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zełenski chętnie weźmie tego chłopaka do Brygady Międzynarodowej i raz dwa nauczy się na Ukrainie życia! 
avatar
Adela Rozen
18.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
""Sroki" po raz drugi z rzędu przegrały" - a o co tu chodzi ? 
avatar
Mariusz 1972
18.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A może trzeba by było zawiązać mu trytkę na jajkach, może by zaśpiewał falcetem. 
avatar
pan wszystkich wszystkich panów
18.03.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzeba trytkę dociągnąć,żeby głowa się nie kiwała i po 25 sekundach przeciąć.