O 21:00 rozpocznie się pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, w którym Olympique Marsylia zagra z FC Basel. Drużyna Arkadiusza Milika podejdzie do tego starcia po remisie z Troyes i porażce z Monaco. Jej trener na konferencji prasowej wytłumaczył obecną sytuację.
- Łatwo jest nas lubić i kochać, gdy wygrywamy, ale potrzebujemy wsparcia i bycia popychanymi do działania. W zespole nastąpiło wiele zmian związanych z odejściem zawodników. Dobrze jest grać w Conference League i grać przeciwko rywalom z innych krajów. Nie można myśleć zbyt negatywnie. Nieważne, kto jest w wyjściowej jedenastce, a kto siedzi na ławce rezerwowych, wszyscy muszą być zjednoczeni - powiedział Jorge Sampaoli.
- Mamy XXI wiek, kibice są częścią klubu. Za każdym razem prosimy ich o wsparcie. W tych czasach trener jest najemnikiem. Przychodzi, a czasem opuszcza miejsce pracy w trudnych momentach - dodał Argentyńczyk.
Samokrytyczny był William Saliba, środkowy obrońca wypożyczony z Arsenalu. - Od początku lutego i meczu z Lyonem jestem bardzo przeciętny, nie ukrywam tego. Jestem młodym graczem, muszę pracować, aby wrócić na swój najlepszy poziom. Jestem bardzo szczęśliwy w Marsylii, nawet jeśli ostatnio nam nie idzie. Na koniec sezonu zobaczymy, co z tego wyniknie. Musimy zajść jak najdalej w Lidze Konferencji, a także zakwalifikować się do następnej edycji Ligi Mistrzów - przyznał 20-latek.
Zobacz też:
Trwają rozmowy ze Szkotami. Co wiemy nowego?
Roman Abramowicz ukarany! Konsekwencje będą poważne
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarza