Kapitan Rosjan zaatakowany. "Zamkną was w lochu na resztę życia"

Getty Images /  Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Artiom Dziuba
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Artiom Dziuba

Witalij Mykołenko ma za złe piłkarzom reprezentacji Rosji, że ci, w zdecydowanej większości, zachowują bierną postawę wobec inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę.

"Kiedy ty milczysz su..., wraz z twoimi obsr... kolegami z kadry, pokojowi cywile giną na Ukrainie. Zamkną was w lochu na resztę życia, a co najważniejsze, na życie waszych dzieci. I cieszę się z tego" - zwrócił się do Artioma Dziuby w relacji na InstaStories Witalij Mykołenko.

Ukraiński piłkarz Evertonu nie przebierał w słowach w ataku na kapitana Sbornej. "Kiedy ty milczysz, pokojowi cywile giną na Ukrainie" - podkreślił w swoim wpisie 22-letni Mykołenko.

Po wywołaniu wojny na ukraińskiej ziemi przez reżim Władimira Putina, przy pomocy Białorusi, większość rosyjskich piłkarzy dziwnie "zamilkła" w mediach społecznościowych.

Wyjątkami są Fiodor Smołow (Dinamo Moskwa) i Aleksiej Miranczuk (Atalanta Bergamo). Obaj zawodnicy wysłali w świat jasny przekaz - "Nie dla wojny".

Kapitan Rosjan do tej pory nie zajął jednak żadnego stanowiska, co zdenerwowało Mykołenkę. Drużyna narodowa Rosji została zawieszona do odwołania przez FIFA i UEFA. Decyzja ta oznacza, że rosyjski futbol prawdopodobnie nie będzie obecny na MŚ 2022 w Katarze (w dniach 21 listopada - 18 grudnia).

Zobacz:
Uciekał z Kijowa przed wojną. Kulisy hitowego transferu Rakowa Częstochowa
"Dyskryminacja". Rosyjski minister sportu zabrał głos po kolejnych sankcjach

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Komentarze (0)