W zeszły czwartek Olympique Marsylia pewnie wygrał z Karabachem Agdam (3:1). Arkadiusz Milik zanotował pozytywny występ w barwach gospodarzy. Kadrowicz dwukrotnie pokonał bramkarza rywali.
Napastnik był zaskoczony decyzją Jorge Sampaolego, który ściągnął go z boiska po 67 minutach. Milik opuścił plac gry i mocno kopnął butelkę z wodą. Później sam przyznał, że był niezadowolony ze swojej gry.
Cedric Bakambu skomentował całe zajście na konferencji prasowej. - Arek był trochę sfrustrowany, gdy został zmieniony. Jest typem piłkarza, który zawsze chce grać jak najwięcej. Skompletował dublet i nie wiem, dlaczego był zły - mówił piłkarz "OM".
30-latek rywalizuje z Polakiem o miejsce w składzie, ale utrzymuje z nim dobre relacje. Zawodnicy Olympique na każdym kroku podkreślają, że nie ma mowy o konflikcie w szatni.
- W szatni panuje dobra atmosfera. Rozmawiałem z Arkiem po meczu. Ta sprawa to nic poważnego - tłumaczył Bakambu.
Sampaoli nie jest przywiązany do jednego systemu. Zdarza się, że marsylczycy grają "dwójką" napastników. - Zagraliśmy razem przeciwko Angers i wyszło całkiem nieźle - dodał piłkarz.
Czytaj także:
Rehabilitacja mistrza. Villarreal goni podium
Nieprawdopodobny scenariusz meczu na Etihad! Szaleństwo w doliczonym czasie
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)