Wciąż nie wiadomo, kto obejmie reprezentację Polski pozostawioną przez Paulo Sousę. Jeszcze kilka dni temu faworytem mediów w wyścigu o to stanowisko był Adam Nawałka. Grzegorz Krychowiak jest przekonany, że większość kadrowiczów chciałaby powrotu 64-latka.
- Oni pamiętają, że współpraca z trenerem Nawałką była dobra. W wypadku każdego szkoleniowca przychodzi porażka i trzeba wtedy odejść, ale to jeszcze nie znaczy, że mamy do czynienia ze złym trenerem. To rytm futbolu. Po porażkach i zwycięstwach zawsze był z nami w stałym kontakcie. Dzwonił, pisał SMSy. Jeśli chodzi o kontakt z zawodnikami, to był pod tym względem najlepszy, a to kluczowa sprawa - powiedział w wywiadzie z Interią.
- Wiem, że do meczu z Rosją zostało bardzo niewiele czasu. Nowy selekcjoner, który podejmie rękawicę, będzie tu kluczowy, więc ważne jest, by zaaklimatyzował się jak najszybciej. Nawałka, który zna reprezentację i zawodników, byłby kilka kroków przed kimś, kto tego doświadczenia nie ma. To jednak tylko opinia, ja decyzji nie podejmuję - dodał.
Obecnie największe szanse na objęcie kadry daje się Andrijowi Szewczence. Krychowiak przyznał, że zupełnie się z nim nie zna.
Zobacz też:
Jest potwierdzenie. Dwóch kandydatów na trenera Legii Warszawa
"Nowy Messi" trafi do Anglii. Osiągnięto już porozumienie
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak zmieni dyscyplinę?! Do sieci trafiło wymowne wideo