Były reprezentant Polski pod wrażeniem atutów Lewandowskiego. "To się rzadko zdarza"

Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Robert imponuje przede wszystkim regularnością w strzelaniu goli i tym, że potrafi tak długo utrzymać wysoką formę. To się rzadko zdarza, by tak często trafiać w Bundeslidze - mówi Marek Jóźwiak o najlepszym piłkarzu świata wg FIFA.

W tym artykule dowiesz się o:

Marek Jóźwiak pamięta Roberta Lewandowskiego jeszcze z występów w barwach Znicza Pruszków. Były reprezentant Polski był wtedy skautem Legii Warszawa i mocno rekomendował napastnika do klubu. Było to drugie podejście stołecznego klubu do ściągnięcia "Lewego", ale znów nieudane.

Po Zniczu Lewandowski przeszedł do Lecha. Po nim zaczął wielką karierę w Niemczech. W poniedziałek napastnik drugi raz z rzędu odebrał nagrodę Piłkarza Roku FIFA.

"Właściwy wybór"

- Myślę, że każdy rozsądny człowiek w tej kategorii postawiłby na Roberta. To właściwy wybór po tym, co stało się na gali Złotej Piłki - komentuje w rozmowie z WP Sportowe Fakty Marek Jóźwiak.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

W finałowej trójce poza Polakiem znaleźli się Lionel Messi i Mohamed Salah. Jego przewaga w głosowaniu była mniejsza niż przed rokiem. Zdobył 48 punktów, o cztery więcej od Messiego. Trzeci Salah miał 39.

Marek Jóźwiak: - Robert cały czas imponuje regularnością w zdobywaniu bramek i tym, że potrafi tak długo utrzymać wysoką formę. To się rzadko zdarza, by tak często trafiać w Bundeslidze.

Były obrońca m.in. Guingamp i Legii a obecnie ekspert Canal+ Sport zwraca też uwagę na rozwój, jaki "Lewy" przeszedł przez ostatnie lata. - Poprawił się w grze w okolicach 16. metra i w konstruowaniu akcji. Kapitalnie ustawia się w polu karnym - przyznaje Marek Jóźwiak. - Gdy wykańcza akcje, widać, że działa jego instynkt. Robert to świetnie wykorzystuje, potrafi trafić do siatki w drugim lub trzecim kontakcie z piłką. Do tego trafia prawą, lewą nogą i głową. To coś, co powinna mieć światowej klasy "dziewiątka" - dodaje nasz rozmówca.

Kolejne wyzwania

Po odebraniu drugiej z rzędu nagrody najlepszego piłkarza świata, Lewandowski nie będzie miał odpoczynku. W najbliższą niedzielę jego Bayern zmierzy się z Herthą Berlin. Z kolei w połowie lutego zacznie walkę o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Rywalem RB Salzburg.

A w marcu napastnika czekają baraże o awans na mistrzostwa świata. Żeby zagrać ze Szwecją w finale, Polacy muszą najpierw pokonać Rosjan.

Marek Jóźwiak: - Chciałbym, by ten sukces nakręcił Roberta na barażowe starcie z Rosją. Żeby wyszedł naładowany pozytywną energią i zapewnił nam awans do kolejnej rundy.

Legenda nie ma wątpliwości. "Zasłużona nagroda dla Lewandowskiego!"

Od Zapaśnika do Messiego. Wszyscy rywale Roberta Lewandowskiego

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak 3.0
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie przesadzaj Beret! Za dużo żab, chyba wraz z halucynkami najadł się Mareczek i robi z Lewego von Muenchen herosa! 
Sportowy-Ekspert
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobijać na pustą w Bayernie w słabej Bundeslidze to żaden wyczyn!!!