Sensacyjne informacje ws. nowego selekcjonera Polaków. Nawałka nie jest numerem jeden?!

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski cieszą się z gola
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski cieszą się z gola

Adam Nawałka nie jest faworytem do objęcia reprezentacji Polski - pisze "Przegląd Sportowy", podając nazwisko... szwajcarskiego trenera. Wg ustaleń WP SportoweFakty, PZPN nie jest jednak jedyną europejską federacją, z którą jest on w kontakcie.

W czwartek (13 stycznia) późnym wieczorem, w jednym z warszawskich hoteli, prezes PZPN Cezary Kulesza spotkał się z Adamem Nawałką. Były selekcjoner Biało-Czerwonych (w latach 2013-18) miał przedstawić konkretny plan przygotowań kadry do marcowych baraży do MŚ 2022 i tym samym potwierdzić, że jest zainteresowany pracą z reprezentacją Polski.

Zdaniem większości ekspertów, na tym etapie wybór na selekcjonera kogoś innego niż Nawałka byłby ogromną niespodzianką. "Przegląd Sportowy" pisze jednak o sensacyjnym zwrocie akcji...

Według gazety, Nawałka brany jest pod uwagę, ale wcale nie jest numerem jeden w tym wyścigu. W tym kontekście pada nazwisko 61-letniego Szwajcara Marcela Kollera, byłego selekcjonera reprezentacji Austrii (w latach 2011-17) i ostatnio szkoleniowca FC Basel (lata 2018-20).

Koller, który aktualnie pozostaje bez pracy, jest po rozmowach z prezesem Kuleszą. W przypadku objęcia przez niego kadry, jego asystentem miałby zostać polski trener z dobrą znajomością języka niemieckiego.

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Koller sam się zgłosił do PZPN (nie było kontaktu ze strony związku). Ponadto, jak ustalił nasz portal, Szwajcar ma propozycję prowadzenia reprezentacji Grecji.

WP SportoweFakty uzyskały najnowszy komentarz Cezarego Kuleszy ws. wyboru selekcjonera - więcej TUTAJ.

Zobacz:
Pracowite wakacje Adama Nawałki. Tak przygotowywał się trener
Tak będzie wyglądał sztab Nawałki w kadrze? Selekcjoner chce zaufanych ludzi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!

Źródło artykułu: