Reprezentant Polski zmienił klub. Tam kochają naszych piłkarzy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz

Wyjaśniła się przyszłość Tymoteusza Puchacza. Piłkarz dokończy sezon w tureckim Trabzonsporze. To ósmy Polak w historii tego klubu.

W lipcu minionego roku 1.FC Union Berlin zapłacił 2,5 mln euro za zawodnika Lecha Poznań. Tymoteusz Puchacz nie znalazł jednak uznania w oczach trenera i grał jedynie w Lidze Konferencji Europy. Klubowy kolega Pawła Wszołka do tej pory nie zadebiutował w Bundeslidze.

22-latek mimo wszystko był regularnie powoływany do reprezentacji Polski. W zimowym okienku transferowym postanowił zmienić otoczenie.

Puchacz został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Trabzonsporu. Kadrowicz spędzi rundę wiosenną na wypożyczeniu w tureckiej drużynie. Według informacji "Kickera", klub nie zapewnił sobie opcji transferu definitywnego.

Działacze stołecznego zespołu wciąż liczą na Polaka. Dyrektor zarządzający udzielił wypowiedzi na łamach strony internetowej Unionu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy Tymoteusza. Poprzez wypożyczenie chcieliśmy dać mu możliwość regularnej gry w najbliższych sześciu miesiącach, czego wcześniej nie mogliśmy mu zagwarantować. Trabzonspor to dobry wybór, ponieważ dysponuje wysokiej jakości składem - tłumaczył Oliver Ruhnert.

Po 20 rozegranych kolejkach podopieczni Abdullaha Avciego mają na koncie 49 punktów i prowadzą w tabeli Super Lig. Kibice Trabzonsporu mają dobre wspomnienia związane z Polakami. W przeszłości na Senol Gunes Stadium występowali Tomasz Iwan, Jacek Cyzio, Mirosław Szymkowiak, Adrian Mierzejewski, Arkadiusz Głowacki, a także Paweł i Piotr Brożkowie.

Czytaj także:
PZPN chciał go za Sousę. Słynny trener wyjaśnia, dlaczego skłania się ku innej ofercie
Barcelona przedłużyła kontrakt z obrońcą. Zmienia to sytuację Ferrana Torresa

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Komentarze (10)
avatar
Onanislaw Spermacy Wyfiutkiewicz
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jest jak jakis mlody kopacz spieszy sie zarabiac kasiore za granica. Konczy sie lawa albo oddaniem do innego klubu na lawe za czapke sliwek. 
avatar
Cheers
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z takich lig jak turecka, cypryjska czy grecka ciężko raczej wrócić do poważniejszego grania. Chyba, że grałby w Lidze Mistrzów. Najważniejsze, żeby grał, a po wypożyczeniu przebił się w Niemcz Czytaj całość
avatar
uno due tree
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten Berlin to jest jedna wielka porażka. Ilu to już Polaków popłynęło z karierami w tym mieście... I wciąż kolejni się łapią na ten lep jak muchy. Nawet jeżeli Tymek pogra coś w tej Turcji, to Czytaj całość
avatar
341941
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie oglądać Puchar Afryki? 
avatar
341941
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A P.Souza kłamie dalej.Mowi,ze polska piłka to "projekt juz zakończony".Przez niego tak.