Na niespełna trzy miesiące przed barażami do MŚ 2022 reprezentacja Polski pozostaje bez selekcjonera. Paulo Sousa nieoczekiwanie zrezygnował z prowadzenia Biało-Czerwonych i przyjął ofertę brazylijskiego klubu Flamengo Rio de Janeiro.
W PZPN rozpoczęły się już poszukiwania nowego selekcjonera, którego zadaniem będzie awans na mundial w Katarze. W pierwszym etapie baraży Polska zagra w Moskwie z Rosją (24 marca). Do drugiego, finałowego, etapu awansuje zwycięzca tego spotkania, który u siebie zmierzy się z lepszym z pary Szwecja - Czechy.
Cezary Kulesza w programie "Sportowy Wieczór" na antenie TVP Sport zapowiedział, że nazwisko następcy Paulo Sousy zostanie ogłoszone podczas styczniowego posiedzenia zarządu związku.
ZOBACZ WIDEO: Wyzwanie przed nowym trenerem Polaków. "Nie chcę, aby doszło do takiej sytuacji"
- 19 stycznia, na pierwszym posiedzeniu zarządu, będziemy znać nazwisko nowego trenera. Nie wyobrażam sobie, że ten, który wywalczy awans nie pojedzie na mistrzostwa świata. Będzie dalej prowadził kadrę, to dla mnie logiczne - poinformował 59-letni Kulesza.
W wywiadzie dla WP SportoweFakty szef PZPN wyjawił, że cały czas pojawiają się nowe oferty od menedżerów szkoleniowców i wśród nich są ciekawe oferty. - Jedna lub dwie grube ryby pływają w tym stawie - podsumował (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Glik wprost o Nawałce