Robert Lewandowski zdobył w tym sezonie 69 goli, licząc wszystkie występy w klubie i reprezentacji. Polak zdecydowanie wyprzedził pod tym względem konkurencję. Dodatkowo "Lewy" zajął 2. miejsce w plebiscycie "France Football" o Złotą Piłkę i zgarnął kilka cennych nagród.
Jego wartość rynkowa według Transfermarkt jednak wyraźnie spadła - z 60 do 50 mln euro. Od 2018 roku polski napastnik jest wyceniany na coraz niższą kwotę. Wiąże się z tym głównie kwestia wieku. Wyjaśnił to dokładnie jeden z ekspertów ds. wartości rynku transferowego.
"W wieku 33 lat same wyniki sportowe nie są już wystarczające, aby w pełni zrekompensować wpływ wieku na rynek. Dlatego skorygowaliśmy jego wartość rynkową w dół" - powiedział w rozmowie z "Bildem" Martin Freudl.
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami
Dodatkowo na konkretne wyceny piłkarzy ma wpływ długość kontraktów, jakie posiadają z klubem. Umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium jest jeszcze ważna przez 1,5 roku.
Obecnie najwyższą wartość rynkową spośród piłkarzy Bundesligi ma jeden z rywali Roberta Lewandowskiego w walce o tytuł króla strzelców - Erling Haaland. 21-letni norweski napastnik Borussii Dortmund został wyceniony na 150 mln euro. Na drugim miejscu jest Joshua Kimmich, kolega Lewandowskiego z Bayernu (85 mln euro). Podium uzupełnia 18-letni Jude Belingham z Borussii Dortmund (75 mln euro).
Czytaj także:
Adwokat Lewandowskiego ostro o Kucharskim. "Frajerska metoda działania"
Szczere wyznanie byłego reprezentanta Polski. "Byłem dupkiem"