Drużyna Mauricio Pochettino miała aż 77 procent posiadania piłki, ale to jej rywale, którzy znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli, wyszli na prowadzenie przed przerwą. Jeden punkt uratował paryżanom w 91. minucie Mauro Icardi. Kibice i media oczekują dużo lepszego stylu.
"Ten zespół ma pokłady talentu, by wygrać Ligue 1, ale czy jest go wystarczająco, by zdobywać europejskie szczyty?" - pyta retorycznie "L'Equipe", cytowane przez "Mundo Deportivo".
Krytyka nie ominęła Lionela Messiego, który dotychczas w nowym klubie zdobył jednego gola i zanotował pięć asyst. "Nic się nie zmieniło. Siedmiokrotny zwycięzca Złotej Piłki szósty raz w tym sezonie trafił w słupek" - wyliczyło "Le Parisien". Podobne odczucia ma "Le Monde". "Messi szuka siebie na boisku, a PSG szuka Messiego z Barcelony" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!
Przez trudne chwile przechodzi też Sergio Ramos, który obejrzał w starciu z Lorient dwie żółte kartki w odstępie pięciu minut. To było dopiero jego trzecie spotkanie dla wicemistrzów Francji. "Kiedy nie jest kontuzjowany, jest zawieszony" - skomentowało "Radio Monte Carlo Sport".
"Le Parisien" napisało ostrzej. "Ramos się wykoleił. Nie potrafił wykorzystać swojego doświadczenia, by zatrzymać przeciwnika. Jego pierwsza połowa sezonu jest do zapomnienia" - stwierdziło. Pochettino ma więc o czym myśleć, mimo że jego podopieczni z dorobkiem 46 punktów zajmują pozycję lidera ligi.
Zobacz też:
Karim Benzema wciąż w formie. Przepiękny gol! [WIDEO]
Trzech graczy skreślonych w Barcelonie. Mają odejść w styczniu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)