Liverpool nie zatrudni niezaszczepionych piłkarzy? Jasne stanowisko Kloppa

PAP/EPA / Na zdjęciu: Juergen Klopp
PAP/EPA / Na zdjęciu: Juergen Klopp

Seryjne zarażenia koronawirusem wśród piłkarzy i personelu klubów Premier League paraliżują rozgrywki. Juergen Klopp przekazał, że to czy piłkarz jest zaszczepiony odegra rolę przy ewentualnym transferze.

Sytuacja epidemiologiczna w Premier League jest fatalna. Z 10 meczów 18. kolejki aż 6 zostało odwołanych. Wszystkie z tej samej przyczyny - duża liczba zakażeń wśród personelu i piłkarzy.

Cała seria spotkań mogła zostać odwołana. Kolejna stoi pod znakiem zapytania. W lidze panuje ogromny chaos organizacyjny związany z kwarantannami. Zdenerwowany całą sytuacją wydaje się być Juergen Klopp, który zajął bardzo twarde stanowisko na konferencji prasowej przed niedzielnym spotkaniem z Tottenhamem.

- Nie jesteśmy blisko pozyskania nikogo, ale to [status zaszczepienia] będzie miało istotny wpływ. Jeżeli zawodnik nie jest zaszczepiony, staje się ciągłym zagrożeniem - i to pomimo że tego nie chce - zaczął.

- Z organizacyjnego punktu widzenia, jeśli chce się przestrzegać protokołów. Dlatego musimy szukać innych rozwiązań. Jeśli podróżujemy do innego kraju, niezaszczepiony gracz musi się izolować, i tak dalej - uargumentował.

Mecz Liverpoolu nie został odwołany i "The Reds" zmierzą się - zgodnie z planem - z ekipą "Spurs", która z uwagi na sporą liczbę przypadków wewnątrz drużyny, opuściła dwie ostatnie kolejki. Start spotkania o 17:30.

Czytaj także:
Snajper Fiorentiny wyrównał rekord Cristiano Ronaldo
Krzysztof Piątek niepotrzebny Hercie Berlin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Komentator oszalał. Gol "stadiony świata"

Źródło artykułu: