W sobotę piłkarze Marcelo Bielsy grali z triumfatorami Ligi Mistrzów na Stamford Bridge i mogli sprawić niespodziankę. Wynik w 28. minucie otworzył Raphinha, który wykorzystał "jedenastkę". Mason Mount odpowiedział jeszcze przed zmianą stron. Chelsea wyszła na prowadzenie w 58. minucie, gdy Jorginho trafił do siatki z rzutu karnego.
Chwilę po bramce "The Blues" Mateusz Klich zastąpił na boisku Jamiego Shackeltona, później do wyrównania doprowadził Joe Gelhardt. W doliczonym czasie gry reprezentant Polski nierozważnie zachował się w polu karnym i sfaulował Antonio Ruedigera. Jorginho drugi raz wykonał egzekucję, po emocjonującym meczu londyńczycy wygrali 3:2 z "Pawiami".
Antybohaterem meczu okazał się właśnie Klich, który na dodatek został ukarany żółtym kartonikiem. Po końcowym gwizdku kibice w niewybrednych słowach komentowali grę 38-reprezentanta Polski. W efekcie zawodnik postanowił dezaktywować swoje konto na Twitterze.
W tym momencie Leeds United zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli Premier League. Klich w bieżącym sezonie jest ważnym elementem w układance Bielsy. Dorobek doświadczonego pomocnika to 11 występów, jedna bramka oraz jedna asysta.
Czytaj także:
Menadżer nie miał litości. Gwiazda Arsenalu ukarana dyscyplinarnie
Szokujący rzut karny dał wygraną liderowi
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!