W czwartek zakończyła się przygoda Legii Warszawa w europejskich pucharach. Podopieczni Marka Gołębiewskiego przegrali 0:1 u siebie ze Spartakiem Moskwa \po trafieniu Zielimchana Bakajewa.
Spartak w ostatecznym rozrachunku uplasował się na pozycji lidera grupy C i awansował do 1/16 finału. Mistrzowie Polski z sześciopunktowym dorobkiem znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli.
Zespół pod wodzą Czesława Michniewicza awansował do fazy grupowej i zwyciężył w dwóch pierwszych kolejkach. Stołeczna drużyna niespodziewanie pokonała Spartak na wyjeździe (1:0) oraz Leicester City u siebie (1:0). Mistrzowie Polski przegrali jednak cztery kolejne mecze w europejskich rozgrywkach.
Jak wyliczył na Twitterze Kamil Rogólski, Legia jest pierwszą drużyną w historii Ligi Europy, która wygrała dwa pierwsze spotkania i na koniec zajęła ostatnie miejsce. Trener Gołębiewski nie potrafi wyciągnąć "Wojskowych" z kryzysu.
Legia może się teraz skupić wyłącznie na PKO Ekstraklasie. W tym momencie warszawianie znajdują się w strefie spadkowej.
Legia Warszawa 2021 to pierwszy przypadek w historii Ligi Europy, że drużyna, która wygrała dwa pierwsze mecze, zajęła na koniec ostatnie miejsce w grupie. #LEGSPA
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) December 9, 2021
Czytaj także:
Marek Gołębiewski: Powinniśmy strzelić bramkę i liczyć, że wpadnie druga
Rosjanie oburzeni. Media grzmią po meczu z Legią
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czerwona kartka po zdobyciu bramki? To możliwe