Bramkarz zatrzymał Szymona Żurkowskiego. Empoli pokazuje charakter

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CLAUDIO GIOVANNINI / Na zdjęciu od lewej: Brandon Soppy i Szymon Żurkowski
PAP/EPA / CLAUDIO GIOVANNINI / Na zdjęciu od lewej: Brandon Soppy i Szymon Żurkowski
zdjęcie autora artykułu

W trzecim meczu z rzędu Empoli straciło pierwszego gola, a mimo to zapunktowało. W wygranym 3:1 meczu z Udinese Calcio zapachniało golem Szymona Żurkowskiego.

Zespoły rozegrały ekscytujące i kosztujące dużo energii spotkanie w środku tygodnia. Empoli zremisowało 2:2 z Torino, choć po kwadransie miało dwubramkową stratę do Granaty. Udinese Calcio doprowadziło w doliczonym czasie do wyniku 4:4 w rywalizacji z Lazio. Najpierw prowadziło 3:1, później straciło trzy gole z rzędu i musiało ratować punkt. W dziewięciu ostatnich bezpośrednich meczach Empoli z Udinese był tylko jeden remis i także w poniedziałek nie obyło się bez rozstrzygnięcia.

Kilka statystyk sprzyjało gospodarzom już na papierze. Wygrali oni dwa poprzednie mecze u siebie z Udinese, a to więcej zwycięstw niż w 10 wcześniejszych spotkaniach. Ponadto Zebrette zostali pokonani we wszystkich meczach w Toskanii od 2015 roku, a było ich osiem. Ostatnio podbili Empoli, kiedy trenerem Azzurrich był jeszcze Maurizio Sarri.

Zaatakowali gracze beniaminka i na początku meczu to oni tworzyli sytuacje podbramkowe. Jedną z nich miał grający w podstawowym składzie Szymon Żurkowski, ale nie przedostał się do bramki. Jego uderzenie zza linii pola karnego zostało obronione w dobrym stylu przez Marco Silvestriego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!

Kolejną szansę na gola dla Empoli miał Patrick Cutrone, który co prawda strzelał z mniejszej odległości, ale jemu z kolei zabrakło dokładności. Udinese okazało się skuteczniejsze w pierwszej połowie i w 23. minucie szybka akcja kombinacyjna zakończyła się strzałem na 1:0 Gerarda Deulofeu.

Do Empoli należała druga połowa. W niej gospodarze odwrócili wynik 0:1 na 3:1. Pościg rozpoczął Petar Stojanović precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów. W 60. minucie Azzurri już prowadzili dzięki przytomnemu zachowaniu Nedima Bejramiego w polu karnym. Ten sam zawodnik asystował przy trafieniu Andrei Pinamontiego, które ustaliło wynik.

Empoli FC - Udinese Calcio 3:1 (0:1) 0:1 - Gerard Deulofeu 23' 1:1 - Petar Stojanović 52' 2:1 - Nedim Bejrami 60' 3:1 - Andrea Pinamonti 78'

Składy:

Empoli: Guglielmo Vicario - Petar Stojanović, Lorenzo Tonelli, Mattia Viti (68' Simone Romagnoli), Fabiano Parisi - Samuele Ricci (73' Leo Stulac), Szymon Żurkowski (82' Filippo Bandinelli), Nicolas Haas (82' Sebastiano Luperto) - Nedim Bajrami (82' Liam Henderson) - Patrick Cutrone, Andrea Pinamonti

Udinese: Marco Silvestri - Nehuen Perez (80' Lazar Samardzić), Sebastian De Maio, Samir (57' Bram Nuytinck), Destiny Udogie - Brandon Soppy (57' Mato Jajalo), Tolgay Arslan (65' Ignacio Pussetto), Jean-Victor Makengo, Gerard Deulofeu - Isaac Success (80' Ilja Nestorovski), Beto

Żółte kartki: Parisi, Żurkowski, S. Romagnoli, Tonelli (Empoli) oraz Samir, Soppy, Nestorovski (Udinese)

Sędzia: Daniele Paterna

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 AC Milan 38268469:3186
2 Inter Mediolan 38259484:3284
3 SSC Napoli 38247774:3179
4 Juventus FC 382010857:3770
5 Lazio Rzym 3818101077:5864
6 AS Roma 381891159:4363
7 ACF Fiorentina 381951459:5162
8 Atalanta Bergamo 3816111165:4859
9 Hellas Werona 3814111365:5953
10 Torino FC 3813111446:4150
11 US Sassuolo 3813111464:6650
12 Udinese Calcio 3811141361:5847
13 Bologna FC 3812101644:5546
14 Empoli FC 3810111750:7041
15 Sampdoria Genua 381062246:6336
16 Spezia Calcio 381062241:7136
17 US Salernitana 1919 387102133:7831
18 Cagliari Calcio 386122034:6830
19 Genoa CFC 384161827:6028
20 Venezia FC 38692334:6927

Czytaj także: Lazio wystartowało jak z katapulty. Dziurawa formacja Bartosza Bereszyńskiego Czytaj także: Pościgi w Serie A. Arkadiusz Reca błysnął, inny Polak popełniał błędy

Źródło artykułu: