Lawina pozytywnych emocji w FC Barcelonie po zatrudnieniu Xaviego już nieco ustaje i kibice wracają do codzienności, która jest trochę mniej optymistyczna. "Duma Katalonii" jest o krok od wypadnięcia Ligi Mistrzów i wciąż miewa problemy w ataku.
W ostatnich dniach sporo spekuluje się, że "Blaugrana" będzie chciała pozyskać ofensywnego zawodnika. Pojawiały się plotki na temat przejścia do Raheema Sterlinga i Ferrana Torresa, jednak takie zabiegi byłyby zbyt kosztowne.
Jak podaje hiszpański "Sport", działacze "Barcy" mogą zwrócić się w stronę rywala zza miedzy Manchesteru City i spróbować swoich sił w pozyskaniu Anthony'ego Martiala z "Czerwonych Diabłów".
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
Francuz mocno odczuł przyjście Cristiano Ronaldo i Jadona Sancho. 25-latek rozegrał w tym sezonie zaledwie 357 minut i przy tak bogatej obsadzie ataku Manchesteru United nic nie wskazuje, by pod wodzą nowego szkoleniowca mogło się coś zmienić.
Barcelona zyskałaby piłkarza, który może zagrać na każdej pozycji w ataku. Taka uniwersalność z pewnością byłaby bardzo przydatna dla Xaviego przy zestawianiu linii ofensywnej. Szczególnie, kiedy ta jest układana dosyć eksperymentalnie.
Czytaj także:
Manchester United ma nowego trenera
Adam Nawałka opowiada o Robercie Lewandowskim