Stało się! Trzęsienie ziemi w Manchesterze United!

PAP/EPA / VICKIE FLORES / Na zdjęciu:  Ole Gunnar Solskjaer
PAP/EPA / VICKIE FLORES / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer

Manchester United przegrał z Watfordem 1:4, a to przelało czarę goryczy. Klub z Premier League już oficjalnie potwierdził informację o zakończeniu współpracy z Ole Gunnarem Solskjaerem.

[tag=7475]

Ole Gunnar Solskjaer[/tag] został zwolniony z posady trenera Manchesteru United. Informację przekazał portal ESPN FC, a potwierdził ją klub z Premier League.

"Manchester United ogłasza, że Ole Gunnar Solskjaer zakończył pracę jako trener. Zawsze będzie legendą klubu i żałujemy, że musieliśmy podjąć tę trudną decyzję. Chociaż ostatnie tygodnie były rozczarowujące, nie powinny przysłaniać całej pracy, którą wykonał w ciągu ostatnich trzech lat, aby odbudować fundamenty pod sukces w przyszłości. Dziękujemy mu za niestrudzony wysiłek i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości. Zawsze będzie mile widziany na Old Trafford jako członek rodziny Manchesteru United" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Los norweskiego szkoleniowca został przesądzony po sobotniej porażce z Watford FC 1:4. Solskjaer podobno już po spotkaniu wiedział, że to koniec i pożegnał się z piłkarzami. Potem władze klubu obradowały nad jego przyszłością, a ostateczna decyzja miała zapaść w niedzielę.

"Czerwone Diabły" w ostatnich tygodniach grały koszmarnie. Porażki z Leicester City (2:4), Liverpoolem (0:5) i Manchesterem City (0:2) pokazywały, że drużyna jest w bardzo poważnym dołku. W dodatku do mediów wyciekały plotki, że Solskjaer traci zaufanie szatni.

Kierunek, w którym podąża klub, bardzo nie podobał się Cristiano Ronaldo. Także Bruno Fernandes miał narzekać na pracę trenera. Fakty są takie, że United po 12. kolejkach zajmuje dopiero siódme miejsce i do pierwszej Chelsea traci już 12 punktów.

Solskjaer przyszedł do Manchesteru United w grudniu 2018 i wówczas zastąpił zwolnionego Jose Mourinho. Co ciekawe, latem tego roku klub przedłużył z nim kontrakt do 2024 roku. Wszyscy liczyli, że ściągnięcie m.in. Cristiano Ronaldo sprawi, że drużyna z Old Trafford będzie w stanie walczyć o mistrzostwo Anglii.

Zabójcza końcówka Aston Villi. Dobry mecz Casha >>

Demolka na Anfield. Spięcie Kloppa z Artetą wydarzeniem meczu >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!

Źródło artykułu: