Śledztwo dot. grupy pseudokibiców "Psychofans". Policja zatrzymała kolejnych 12 osób

Agencja Gazeta / Tomasz Pietrzyk / Na zdjęciu: policyjny radiowóz
Agencja Gazeta / Tomasz Pietrzyk / Na zdjęciu: policyjny radiowóz

Policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali kolejnych 12 osób w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej pseudokibiców "Psychofans". Podejrzewa się ich między innymi o kradzieże z włamaniami, rozboje i przestępstwa karno-skarbowe.

W rozmowie z PAP rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz przekazała, że mundurowi prowadzą śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przestępstwami kryminalnymi, rozprowadzaniem narkotyków, kradzieżami z włamaniami czy korupcją.

- Grupa działała na przestrzeni kilku ostatnich lat. Pierwsze uderzenie w gang nastąpiło w 2018 roku, kiedy to w akcji uczestniczyło ponad 1000 funkcjonariuszy - podkreśliła rzeczniczka.

Ostatnie działania przeprowadzono natomiast pod koniec października. - Wówczas to, najpierw zatrzymano cztery osoby, mogące mieć związek z pseudokibicami jednego ze śląskich klubów sportowych. Czynności te zrealizowano na terenie Chorzowa, Rudy Śląskiej i Świętochłowic - dodała podinsp. Jurkiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Śledczy twierdzą, że zatrzymane osoby mają na swoim koncie m.in atak na pracownika Stadionu Miejskiego w Katowicach i skradzenie flag tamtejszego klubu sportowego, a także włamanie do obiektów prywatnej firmy w Czechach i kradzież przeszło 120 ton tytoniu (wartość około 255 tys. euro). Wiadomo, że zatrzymani są dobrze znani policjantom, w przeszłości karano ich za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

Kolejne osiem osób zatrzymano również pod koniec października w woj. śląskim i dolnośląskim. Tutaj śledczy mieli na uwadze przestępstwa polegające na wystawianiu stwierdzających nieprawdę faktur VAT.

- Do wyłudzania należnych podatków dochodziło w obrocie stalą, artykułami chemicznymi i spożywczymi. Wstępnie straty Skarbu Państwa w wyniku działania podejrzanych oszacowano na ok. 3 mln zł - wyjaśniła rzeczniczka CBŚP.

PAP donosi, że zatrzymani usłyszeli już aż 66 zarzutów, które dotyczą m.in. szeregu włamań i napadów rabunkowych, a także udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Nad częścią pseudokibiców ciążą również zarzuty dotyczące udziału w tzw. ustawkach kibicowskich.

Prokuratorzy sygnalizują, że za zarzucane czyny podejrzanym może grozić nawet 15 lat więzienia.

Czytaj także:
Awantura o Lionela Messiego. "To jest nielogiczne"
Skandalista, jakiego w kadrze nie było od dawna

Źródło artykułu: