Łukasz Jurkowski grzmi po meczu Legii. Ostry werdykt ws. rzutów karnych

Garbarnia Kraków poskromiona. Lider robi swoje

Zaczęło się pięknie. Legia Warszawa prowadziła z SSC Napoli już od 10. minuty czwartkowego meczu Ligi Europy. Wynik 1:0 utrzymał się do przerwy.

Druga połowa przebiegała po myśli drużyny z Neapolu. W 51. minucie, z rzutu karnego, trafił Piotr Zieliński. Nieco ponad 20 minut później prowadzenie gościom dał Dries Mertens. On też strzelił gola z jedenastu metrów.

Później padły jeszcze dwie bramki i ostatecznie neapolitańczycy wygrali przy Łazienkowskiej 4:1.

Zawodnik MMA i komentator Łukasz Jurkowski uważa, że wspomniane rzuty karne były przyznane niesłusznie.

"Obejrzałem powtórki z wczorajszego meczu. Dwa karne z du**. Nie zapraszam do dyskusji. Zapraszam w niedzielę na mecz! Obrażać to się można na swoją żonę czy dziewczynę, a nie Legię Warszawa. Czuwaj" - napisał na Twitterze.

Choć Jurkowski "nie zaprosił" do dyskusji, to internauci i tak swoje napisali. Wiele osób nie zgadza się z jego uwagami dotyczącymi decyzji sędziowskich.

Czytaj także:
> Gwiazda Barcelony na celowniku Newcastle United
> "Nie rozumiem, jak ludzie mogą tak mówić o Ronaldo". Menadżer odpiera ataki

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni