W poprzednim sezonie "Królewscy" dwukrotnie zwyciężyli z Barceloną w Primera Division. Wydaje się, że zespół Carlo Ancelottiego będzie faworytem zbliżającego się meczu.
Po pięciu seriach gier Real Madryt znajduje się na drugim miejscu w ligowej stawce, ale ma do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz. Toni Kroos nie widzi innego scenariusza niż wygrana z Katalończykami.
- W ostatnim czasie oba zespoły miały problemy, jednak to nie ma znaczenia dla tego meczu. Jesteśmy pewni siebie także dzięki poprzednim klasykom, które wygrywaliśmy. Naszym celem jest zwycięstwo na Camp Nou - powiedział piłkarz w rozmowie z oficjalnym kanałem ligi hiszpańskiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Niemiec od ponad siedmiu lat jest związany z Realem. Jak sam przyznał, starcia z Barceloną zawsze są szczególne. - Wszyscy dobrze wiedzą, że to specjalne spotkanie. Czujesz to w dniach poprzedzających i później na stadionie. Nie wiem, w ilu klasykach już wystąpiłem, ale mam duże szczęście. Dla takich meczów grasz w piłkę. W niedzielę wszystko może się zdarzyć - oznajmił Kroos.
FC Barcelona podejmie rywalizację z Realem Madryt już 24 października o godz. 16:15. Mecz do zobaczenia w telewizji Eleven Sports.
Czytaj także:
Nowe wieści ws. Piotra Zielińskiego. Czy Polak zagra przeciwko Romie?
Złodzieje włamali się do domu gwiazdora. Stracił drogocenną kolekcję