Po przygodzie w Piaście Gliwice, Kamil Glik trafił do Włoch. To właśnie w Serie A spędził sporą część swojej kariery. Grał w takich zespołach jak Palermo, Bari, a także Torino. W tym ostatnim klubie występował najdłużej, bo przez pięć lat.
Przez to wielu kibiców Byków pamięta go bardzo dobrze. Jeden z nich postanowił, że wytatuuje sobie Glika na udzie, a konkretnie faul reprezentanta Polski w derbach Turynu, które odbyły się w 2012 roku.
Defensor w spotkaniu przeciwko Juventusowi w 36. minucie zaatakował nakładką nogę Emanuele Giaccheriniego. Sędzia bez zastanowienia pokazał mu czerwoną kartkę. Jego zespół mimo gry w osłabieniu zremisował wtedy ze Starą Damą 0:0.
Ostra gra Kamila Glika podobała się włoskim kibicom. Jeden z tamtejszych raperów postanowił nagrać piosenkę o reprezentancie Polski. W swoim utworze przedstawił obrońcę jako prawdziwego wojownika, który sporo różni się od boiskowych "mięczaków".
Nic więc dziwnego, że Glika od wielu lat można oglądać w najlepszych ligach świata. Aktualnie jednak występuje w Benevento Calcio, z którym w poprzednim sezonie spadł do Serie B.
Zobacz też:
Ciąg dalszy afery w PZPN. Wiemy, kiedy podłożono podsłuch u prezesa Kuleszy!
Polacy odpowiadają na zarzuty albańskiej federacji!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań