Choć Polacy byli zdecydowanymi faworytami meczu Polska - San Marino, to nie mogli pozwolić sobie na rozprężenie. Strata punktów była wykluczona, bo zespół Paulo Sousy cały czas walczy o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata, które odbędą się w Katarze.
Oczywiście na trybunach PGE Narodowego nie zabrakło celebrytów. Były rodziny piłkarzy, a także politycy. Nie pojawili się ci najważniejsi, czyli prezydent Andrzej Duda ani premier Mateusz Morawiecki.
Można było za to zaobserwować Piotra Glińskiego, czyli wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Była również Julia Przyłębska, prezes i sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
Spotkanie Polska - San Marino z wysokości trybun obserwował też Witold Bańka, w przeszłości był Ministrem Sportu i Turystyki, a aktualnie jest prezydentem WADA, czyli Światowej Organizacji Antydopingowej. Obejmując tę funkcję, zrezygnował z przynależności do partii.
Czytaj też:
Krychowiak to niezły dowcipniś. Zobacz, co zrobił Szczęsnemu
Strzelanie rozpoczęte! Zobacz bramki Polaków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami