Zespół SSC Napoli idzie jak burza przez rozgrywki Serie A. Neapolitańczycy z kompletem siedmiu zwycięstw przewodzą ligowej stawce. W niedzielę - po bardzo emocjonującym i trudnym spotkaniu - pokonali na wyjeździe ACF Fiorentina 2:1.
To było starcie Polaków, po jednej stronie barykady Piotr Zieliński, po drugiej bramkarz Bartłomiej Drągowski.
Zieliński zaliczył w tym spotkaniu asystę, ale włoskie media nie dają mu wysokich ocen. Uważają, że popełnił duży błąd przy bramce dla Fiorentiny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0
Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" dali mu "szóstkę", tłumacząc to tym, że Polak pozwolił Lucasowi Quarcie dojść do sytuacji bramkowej, którą Argentyńczyk wykorzystał.
Serwis calcionapoli1926.it jeszcze ostrzej ocenia Zielińskiego. Tam pomocnik dostał "piątkę", najgorszą notę w całym zespole. Padły mocne słowa na temat jego występu.
"Jest winny przy straconej bramce. Wygląda jak wyblakła kopia Piotra z zeszłego sezonu. Uratował się w drugiej połowie, gdy zanotował asystę" - czytamy.
Drągowski otrzymał wyższe noty, włoscy dziennikarze są zdania, że rozegrał dobry mecz. Niestety po zakończeniu spotkania Polakowi (powołany na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski) była udzielana pomoc medyczna. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz kadrowicza i czy będzie potrzebna przerwa w grze.
Czytaj także:
Czesław Michniewicz wprost po klęsce w Gdańsku. Jasno ocenił swój zespół
Legia Warszawa upokorzona w ekstraklasie!