Serie A: karygodne rozprężenie zespołu Łukasza Skorupskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Musa Barrow
PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Musa Barrow
zdjęcie autora artykułu

Bologna FC dwa razy wychodziła na prowadzenie w meczu z Genoa CFC, ale nacieszyła się zaliczką w sumie przez 10 minut. W zremisowanym 2:2 pojedynku Łukasz Skorupski nie popełnił błędu przy straconych golach.

Łukasz Skorupski zachował czyste konto w dwóch z czterech meczów ligowych. W poprzednim sezonie jego występy "na zero" były rzadkością, dlatego reprezentant Polski mógł przystąpić zbudowany do poprzedniego meczu z Interem. Wyprawa do Mediolanu zakończyła się jednak katastrofą i stratą worka bramek. Bologna FC przegrała z mistrzem Włoch 1:6 i starała się zrehabilitować w rywalizacji z noszącymi taki sam przydomek Rossoblu z Genui. W kadrze przyjezdnych nie było Aleksandra Buksy.

Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem. Obaj bramkarze zmierzyli się z jednym strzałem celnym, a to trochę mało, żeby ich zmęczyć. Bologna FC miała przewagę pod względem posiadania piłki, ale nie zarysowała się jej przewaga w ofensywie.

Druga połowa już znacznie ciekawsza z wymianą mocnych ciosów już w kwadransie po przerwie i kolejnymi sytuacjami podbramkowymi. W 49. minucie Aaron Hickey zgarnął piłkę wybitą niefortunnie po dośrodkowaniu i oddał płaskie uderzenie z linii pola karnego do bramki. W 55. minucie Mattia Destro pokonał Skorupskiego strzałem głową po wrzutce Domenico Criscito.

W końcówce podstawowego czasu jeszcze dwa gole i podobna historia. Bologna FC jeszcze raz wyszła na prowadzenie, tym razem dzięki strzałowi Marko Arnautovicia, ale nacieszyła się nim jeszcze krócej. Po czterech minutach Domenico Cristico dołożył bramkę z rzutu karnego do wcześniejszej asysty i doprowadził do remisu 2:2.

Bologna FC - Genoa CFC 2:2 (0:0) 1:0 - Aaron Hickey 49' 1:1 - Mattia Destro 55' 2:1 - Marko Arnautović (k.) 85' 2:2 - Domenico Criscito (k.) 89'

Składy:

Bologna: Łukasz Skorupski - Lorenzo De Silvestri, Gary Medel, Kevin Bonifazi, Aaron Hickey (80' Mitchell Dijks) - Nicolas Dominguez, Mattias Svanberg (80' Nicola Sansone) - Riccardo Orsolini (64' Andreas Skov Olsen), Roberto Soriano, Musa Barrow (64' Emanuel Vignato) - Marko Arnautović

Genoa: Salvatore Sirigu - Andrea Cambiaso (80' Paolo Ghiglione), Mattia Bani (80' Zinho Vanheusden), Nikola Maksimović, Domenico Criscito - Milan Badelj, Nicolo Rovella (46' Valon Behrami), Yayah Kallon, Hernani (69' Goran Pandev), Mohamed Fares (59' Manolo Portanova) - Mattia Destro

Żółte kartki: Dominguez, Bonifazi, Medel (Bologna) oraz Fares, Destro, Behrami, Vanheusden (Genoa)

Sędzia: Francesco Fourneau

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
26
8
4
69:31
86
2
38
25
9
4
84:32
84
3
38
24
7
7
74:31
79
4
38
20
10
8
57:37
70
5
38
18
10
10
77:58
64
6
38
18
9
11
59:43
63
7
38
19
5
14
59:51
62
8
38
16
11
11
65:48
59
9
38
14
11
13
65:59
53
10
38
13
11
14
46:41
50
11
38
13
11
14
64:66
50
12
38
11
14
13
61:58
47
13
38
12
10
16
44:55
46
14
38
10
11
17
50:70
41
15
38
10
6
22
46:63
36
16
38
10
6
22
41:71
36
17
38
7
10
21
33:78
31
18
38
6
12
20
34:68
30
19
38
4
16
18
27:60
28
20
38
6
9
23
34:69
27

Czytaj także: Przebudzenie Juventusu. Kilka dni spokoju Wojciecha Szczęsnego Czytaj także: Real Madryt grał do końca w hicie. Zdecydowali zmiennicy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Źródło artykułu: