Serie A: nadspodziewane trudności na drodze Atalanty. Polak nie pomógł

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MASSIMO PICA / Na zdjęciu od lewej: Robin Gosens i Franck Ribery
PAP/EPA / MASSIMO PICA / Na zdjęciu od lewej: Robin Gosens i Franck Ribery
zdjęcie autora artykułu

Paweł Jaroszyński był zmiennikiem w meczu Salernitany z Atalantą BC. Po jego wejściu nastąpiło niekorzystne dla beniaminka rozstrzygnięcie. Uczestnik Ligi Mistrzów strzelił decydującego gola na 1:0 dopiero w 75. minucie.

Atalanta przystąpiła do konfrontacji z beniaminkiem po trzech meczach bez zwycięstwa. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego ponieśli porażkę z Fiorentiną, a także zremisowali z Bologną FC i Villarrealem CF. Podział punktów z triumfatorem Ligi Europy nie był jeszcze tak złym wynikiem na początek fazy grupowej Ligi Mistrzów. Neroblu zamierzali potwierdzić powrót do optymalnej formy w Salerno, ale odniesienie zwycięstwa przyszło im z trudem.

Beniaminek nie zamierzał tylko czekać na propozycje Atalanty i to on miał pierwszą szansę na zdobycie prowadzenia. Kajdi Kechrida oddał mocne uderzenie nieznacznie ponad poprzeczką w bramce Juana Musso. Odpowiedział Robin Gosens strzałem z linii pola karnego. Wypracował sobie miejsce dobrym balansem, jednak Vid Belec wyciągnął się jak struna i nie pozwolił Neroblu na otwarcie wyniku w pierwszej połowie.

W przerwie solidne przemeblowanie. W Atalancie od razu trzy zmiany, a na boisko wszedł między innymi Josip Ilicić za Aleksieja Miranczuka. Salernitana zaczęła sobie radzić bez Francka Riberego, zamiast którego pojawił się na placu Joel Obi. Pozostało czekać na efekt roszad w generalnie wyrównanym statystycznie pojedynku.

Wspomniany Ilicić przydał się Atalancie, ponieważ asystował przy golu na 1:0 w 75. minucie. Słoweniec poradził sobie w polu karnym z przeciwnikiem, dograł do Duvana Zapaty, a twardo stojący na nogach napastnik wypracował sobie miejsce do oddania strzału i zapewnił drużynie komplet punktów. W tym fragmencie meczu na boisku był już grający od 61. minuty Paweł Jaroszyński i nie pomógł w zachowaniu czystego konta.

US Salernitana 1919 - Atalanta BC 0:1 (0:0) 0:1 - Duvan Zapata 75'

Składy:

Salernitana: Vid Belec - Norbert Gyomber, Stefan Strandberg, Riccardo Gagliolo (68' Luka Bogdan) - Kajdi Kechrida, Mamadou Coulibaly, Lassana Coulibaly, Luca Ranieri (61' Paweł Jaroszyński), Franck Ribery (46' Joel Obi) - Milan Djurić (74' Simeon Nwankwo), Carmine Iannone (71' Federico Bonazzoli)

Atalanta: Juan Musso - Rafael Toloi, Merih Demiral (46' Berat Djimsiti), Jose Luis Palomino - Robin Gosens (90' Giuseppe Pezzella), Aleksiej Miranczuk (46' Josip Ilicić), Remo Freuler, Joakim Maehle - Mario Pasalić (46' Teun Koopmeiners), Rusłan Malinowski (58' Davide Zappacosta) - Duvan Zapata

Żółte kartki: Djurić, Jaroszyński (Salernitana) oraz Maehle, Toloi, Demiral, Malinowski (Atalanta)

Sędzia: Paolo Valeri

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 AC Milan 38268469:3186
2 Inter Mediolan 38259484:3284
3 SSC Napoli 38247774:3179
4 Juventus FC 382010857:3770
5 Lazio Rzym 3818101077:5864
6 AS Roma 381891159:4363
7 ACF Fiorentina 381951459:5162
8 Atalanta Bergamo 3816111165:4859
9 Hellas Werona 3814111365:5953
10 Torino FC 3813111446:4150
11 US Sassuolo 3813111464:6650
12 Udinese Calcio 3811141361:5847
13 Bologna FC 3812101644:5546
14 Empoli FC 3810111750:7041
15 Sampdoria Genua 381062246:6336
16 Spezia Calcio 381062241:7136
17 US Salernitana 1919 387102133:7831
18 Cagliari Calcio 386122034:6830
19 Genoa CFC 384161827:6028
20 Venezia FC 38692334:6927

Czytaj także: Przebudzenie Juventusu. Kilka dni spokoju Wojciecha Szczęsnego Czytaj także: Real Madryt grał do końca w hicie. Zdecydowali zmiennicy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia

Źródło artykułu: