Bayern jak walec zmiażdżył rywala. "Możemy wygrać Ligę Mistrzów"

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Mistrzowie Niemiec we wtorkowy wieczór pokazali Barcelonie (3:0) miejsce w szeregu. Bayern Monachium chce wrócić na tron Ligi Mistrzów. Trener Julian Nagelsmann powiedział bardzo wymowne słowa.

Bayern Monachium gra obecnie najefektywniejszą piłkę w Europie. Tylko w ostatnich tygodniach pokonali Herthę (5:0), RB Lipsk (4:1), Borussię Dortmund (3:1) czy ostatnio Barcelonę (3:0). Rezultat mógł być dużo wyższy, gdyż niemiecki zespół nie wykorzystał wielu szans na podwyższenie wyniku.

Maszyna z Bawarii pod wodzą nowego trenera Juliana Nagelsmanna rozpędziła się bardzo szybko. W jej trybach wszystko funkcjonuje jak należy. W takiej formie Bayern będzie postrachem dla każdej drużyny na świecie.

- Będziemy jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów, jeśli będziemy grać na takim poziomie, który pokazaliśmy w spotkaniu przeciwko Barcelonie - cieszy się opiekun Bayernu (cytat za AS.com).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Dla monachijczyków wtorkowy mecz miał być najtrudniejszym jak dotąd testem w tym sezonie. Wszyscy eksperci wskazują na ogromną słabość Barcelony, jednak Nagelsmann z dużym szacunkiem wypowiada się o ostatnim rywalu. Z jego słów łatwo wywnioskować, że to nie Barca zagrała słabo, a Bayern znakomicie.

- W fazie grupowej ważne jest, aby dobrze zacząć, a my jesteśmy w zwycięskim klubie. Są to mecze, które pozostają w pamięci, gdy są wygrane. Jestem szczęśliwy. Kiedy patrzę na ten mecz, kiedy go analizuję, nie mogę nie być szczęśliwy - powiedział niemiecki szkoleniowiec.

Zobacz także:
Prezes Legii o awanturze z udziałem sędziego: To jest złe dla polskiej piłki!
Drużyna Legii anonimowa dla Rosjan. "Bez pomocy Google'a" się nie obejdzie

Źródło artykułu: