Autorem pierwszego gola był Sławomir Peszko. W 20. minucie były reprezentant Polski znalazł sobie miejsce w polu karnym i bez większego problemu pokonał bramkarza drużyny przeciwnej. Chwilę później było już 2:0, a wynik podwyższył Patrik Misak. Słowak strzałem z dystansu zaskoczył golkipera.
Wydawało się, że drużyna Franciszka Smudy ma wszystko pod kontrolą, jednak Orzeł Ryczów odpowiedział w drugiej odsłonie. Łukasz Popiela w 63. minucie przymierzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od słupka i wylądowała w siatce. W końcówce Bartosz Kiełbus uratował punkt gospodarzom.
W barwach gości zagrali też między innymi Radosław Majewski oraz Michał Miśkiewicz. Po sobotnim remisie 2:2 Wieczysta utrzymała się na pozycji lidera grupy małopolskiej Keeza IV ligi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Piłkarze Wieczystej stracili punkty po raz pierwszy od niespełna dwóch lat. Za kadencji Przemysława Cecherza zespół zremisował 1:1 z Prokocimem Kraków w lidze okręgowej.
Górnik Wałbrzych jest więc jedynym klubem, który grając co najmniej w lidze okręgowej, wygrał wszystkie spotkania od 17 listopada 2019 roku.
Orzeł Ryczów - Wieczysta Kraków 2:2 (0:2)
0:1 - Sławomir Peszko 20'
0:2 - Patrik Misak 34'
1:2 - Łukasz Popiela 63'
2:2 - Bartosz Kiełbus 77'
Czytaj także:
Jagiellonia - Stal. Sędzia podniósł ciśnienie w końcówce
Piękne słowa Cristiano Ronaldo. Tak skomentował pierwszy mecz w Man Utd