Anglicy - co oczywiste - byli zdecydowanymi faworytami starcia z kadrą Andory i potwierdzili to miano, odnosząc pewną wygraną.
Zgodnie z przewidywaniami, od początku rywalizacji podopieczni Gareth'a Southgate'a mieli ogromną przewagę i co chwila gościli pod polem karnym przyjezdnych.
W 17. minucie Bukayo Saka po podaniu od Jude'a Bellinghama powinien otworzyć wynik tej potyczki, ale fatalnie spudłował z około siedmiu metrów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko
Jednakże co się odwlecze, to nie uciecze i już niespełna 60 sekund później wicemistrzowie Europy prowadzili po trafieniu Jesse'go Lingarda. Napastnik gospodarzy dopadł do futbolówki odbitej przez jednego z rywali i pewnym uderzeniem tuż przy słupku pokonał Josepa Gomesa.
Po chwili Lingard znów trafił do siatki, lecz wcześniej w momencie zagrania piłki był na pozycji spalonej i sędzia tego gola nie uznał.
Po zdobytej bramce reprezentanci Anglii już nie forsowali tempa i przed przerwą już nie byli w stanie podwyższyć prowadzenia.
Po zmianie stron angielska ekipa długo biła głową w mur złożony z defensorów Andory. Anglicy dopięli swego w 72. minucie, kiedy to rzut karny podyktowany za faul na Masonie Mountcie pewnie wykorzystał Harry Kane.
Bardzo dobre zawody tego dnia rozgrywał Jesse Lingard, który przymierzył z linii pola karnego i zdobył kolejną bramkę. Asystę w tej akcji zaliczył Bukayo Saka. W końcówce kropkę nad "i" postawił Saka, któremu precyzyjnie futbolówkę na głowę dośrodkował Lingard.
Kolejnym rywalem Anglii w eliminacjach do MŚ będzie Polska, a mecz odbędzie się w środę (8 września 2021 r.) o godz. 20:45 w Warszawie. Natomiast tego samego dnia Andora zmierzy się na wyjeździe z Węgrami.
El. MŚ 2022, 5. kolejka gr. I:
Anglia - Andora 4:0 (1:0)
1:0 - Jesse Lingard 18'
2:0 - Harry Kane 72' (k.)
3:0 - Jesse Lingard 78'
4:0 - Bukayo Saka 85'
Składy:
Anglia: Sam Johnstone - Reece James (62' Jack Grealish), Tyrone Mings, Conor Coady, Kieran Trippier - Jude Bellingham (62' Mason Mount), Jordan Henderson, Trent Alexander-Arnold - Jesse Lingard, Patrick Bamford (62' Harry Kane), Bukayo Saka.
Andora: Josep Gomes - Chus Rubio, Max Llovera, Marc Vales, Christian Garcia, Moises San Nicolas (86' Joan Cervos) - Jordi Rubio (74' Marc Garcia), Marc Rebes, Ludovic Clemente (75' Alex Martinez) - Marcio Vieira (86' Ildefons Lima), Aaron Sanchez (66' Ricard Fernandez).
Żółte kartki: Tyrone Mings, Jack Grealish (Anglia) oraz Jordi Rubio, Christian Garcia, Chus Rubio, Marc Vales, Marc Rebes, Ricard Fernandez (Andora).
Sędziował: Anastasios Papapetrou (Grecja).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anglia | 10 | 8 | 2 | 0 | 39:3 | 26 |
2 | Polska | 10 | 6 | 2 | 2 | 30:11 | 20 |
3 | Albania | 10 | 6 | 0 | 4 | 12:12 | 18 |
4 | Węgry | 10 | 5 | 2 | 3 | 19:13 | 17 |
5 | Andora | 10 | 2 | 0 | 8 | 8:24 | 6 |
6 | San Marino | 10 | 0 | 0 | 10 | 1:46 | 0 |
Czytaj też:
-> Mocne słowa Garetha Bale'a. Oczekuje wykluczenia dla reprezentacji z eliminacji
-> El. MŚ 2022: pokaz siły reprezentacji Holandii. Pierwsze zwycięstwo Louisa van Gaala