To będą kluczowe mecze reprezentacji Polski w kontekście przyszłości Paulo Sousy. Jeśli Biało-Czerwoni ponownie zawiodą kibiców, to jest wielce prawdopodobne, że Portugalczyk pożegna się z kadrą Polski. Jednym z kandydatów na jego miejsce jest Stanisław Czerczesow.
Sousa powołał 26 zawodników na to zgrupowanie. Szansę debiutu być może dostaną Adam Buksa oraz Nicola Zalewski, którzy również znaleźli się w szerokiej kadrze. Nazwisko tego drugiego wzbudza duże kontrowersje wśród byłego reprezentanta Polski - Tomasza Hajto.
- Na pewno jest utalentowany i ma niesamowity potencjał. Ale jak siadasz przy takich powołaniach i rysujesz skład po tym, co wydarzyło się na Euro, to potem brakuje ci argumentów, żeby zrobić jakąś zmianę. Nie weźmiesz go pod uwagę do pierwszego składu, ponieważ te spotkania są dla nas bardzo ważne. Tutaj nie ma czasu na eksperymenty. Trzeba powołać ludzi, którzy są gotowi przyjechać, grać i zrobić wynik - ocenił były obrońca na antenie Polsatu Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Hajto jest przekonany, że w kadrze powinien znaleźć się także Kamil Piątkowski, który został wcześniej powołany na Euro 2020, ale nie zagrał na turnieju ani minuty.
- Jeśli mówimy o młodym, utalentowanym chłopaku, który zagrał pełen sezon w Rakowie na wysokim poziomie, poszedł do topowego klubu, to on mi daje więcej argumentów po tym sezonie w Rakowie, niż Helik i Dawidowicz - dodał Hajto.
We wrześniu nasza kadra rozegra trzy mecze eliminacji mistrzostw świata 2022, które odbędą się w Katarze. Reprezentacja zmierzy się z Albanią w Warszawie (2.09), z San Marino na wyjeździe (5.09) oraz Anglią w Warszawie (8.09).
Zobacz także:
Transferowa bomba tuż przed meczem o Superpuchar Niemiec. Przekazał ją znany dziennikarz
Wszystko jasne. Juranović odchodzi z Legii! Znamy cenę i nowy klub Chorwata