Ostatnie tygodnie nie należały do najlepszych w wykonaniu Pierre-Emericka Aubameyanga. W czterech meczach sparingowych przeciwko Hibernian (1:2), Rangers FC (2:2), Chelsea (1:2) i Tottenhamowi (0:1) nie strzelił gola. Spadek formy doświadczonego napastnika sprawił, że w mediach zaczęły się pojawiać informacje o jego możliwym odejściu z klubu.
Według doniesień "Sky Sports", zawodnikiem zainteresowała się FC Barcelona. Klub z Katalonii jednak przed kupnem Gabończyka, musi najpierw sprzedać Duńczyka, Martina Braithwaite'a lub Philippe'a Coutinho - podaje hiszpański portal "Sport".
jest świadomy tego, że może być to ostatnie okienko transferowe, w którym uda się sprzedać Aubameyanga za przyzwoite pieniądze. Napastnik ma już bowiem 32 lata i kontrakt obowiązujący przez dwa kolejne sezony. Brytyjska prasa dodaje również, że władze klubu nie będą zatrzymywać swojego kapitana za wszelką cenę.
Aubameyang trafił do Arsenalu z Borussii Dortmund w styczniu 2018 roku. Klub zapłacił za napastnika około 56 milionów funtów. Do tej pory Gabończyk zdobył dla Arsenalu 85 bramek w 148 meczach. 32-latek zdobył z klubem także Puchar Anglii w 2020 roku, a rok wcześniej zagrał w finale Ligi Europy.
Czytaj także:
Zdobywca Złotej Piłki: Jestem pod wrażeniem Milika. Według mnie strzeli tyle goli!
Trener Bayernu Monachium prosi o transfery. Podał nawet konkretne nazwiska
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą