Decyzja Messiego to cios dla Ronaldo

PAP/EPA / EPA/ANDREU DALMAU / Na zdjęciu: Leo Messi
PAP/EPA / EPA/ANDREU DALMAU / Na zdjęciu: Leo Messi

Transfer Messiego do PSG mocno wywrócił sytuację na rynku, dotknął także Cristiano Ronaldo, który do tej pory był głównym kandydatem do zastąpienia Mbappe. To jasny sygnał dla... Portugalczyka.

"AS" informuje, że nieoczekiwany zwrot akcji z udziałem Lionela Messiego wywołał bardzo ważne konsekwencje na rynku transferowym. Argentyńczyk nie podpisał nowego kontraktu z FC Barcelona z powodów proceduralnych, wszystko wskazuje na to, że gwiazdor przeniesie się do Paris Saint-Germain. Kilka dni dzieli nas od wielkiego hitu transferowego.

"Nie ma innej drużyny, która byłaby w stanie zaoferować napastnikowi tak dużej pensji" - informują dziennikarze "AS".

Pozyskanie Messiego może spowodować "domino transferowe" i być ostateczną zachętą do zaakceptowania propozycji Realu Madryt, który zagiął parol na Kyliana Mbappea. Francuzi nie chce przedłużyć kontraktu z paryżanami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo

"Zarobienie ponad 100 milionów dolarów zamiast utraty go jako wolnego agenta w ciągu roku ma sens, choć w przypadku zespołów prowadzonych przez Al-Khelaifi czasami logika może być inna" - czytamy.

Transfer Messiego do PSG ma także wpływ na sytuację Cristiano Ronaldo na rynku transferowym. Okazuje się, że do czwartku Portugalczyk był kandydatem numer jeden do zastąpienia Mbappe w PSG, ale gdy Messi jest wolny, sytuacja się zmieniła. Na dodatek gdy Francuz przeniesie się do Realu, to tam także nie będzie miejsca dla Ronaldo. A to oznacza, że gwiazdor zostanie na kolejne miesiące w Juventus FC.

Portugalczyk trafił do Juventusu w 2018 roku. W ostatnim czasie nie brakowało doniesień, że Portugalczyk zmieni jednak barwy klubowe. W grę wchodziły różne zespoły, m.in. Manchester United czy Sporting Lizbona. - Cristiano Ronaldo wróci z urlopu i zostanie z nami - zapewniał wiceprezydent klubu, Pavel Nedved, w rozmowie ze "Sky Sport".

Czytaj także:
Marcin Cebula huknął z dystansu! Piłka była poza zasięgiem bramkarza [WIDEO]
Futbolowe jaja w PKO Ekstraklasie. Niebywałe pudło piłkarza Lechii [WIDEO]

Źródło artykułu: